-
Dzisiejszy dzień , odpoczynek od prac ogrodowych . Była znajoma ze swoimi córkami , porosły jej te dziewczynki - już pannice 14 lat i 12 lat . Mój starszy syn Patryk niezłą popisu-we szczelił , bał się dziewczyn , nawet nie chciał przyjść się przywitać - totalny dzikus . Ale później mu przeszło po 2 godzinach , lepiej późno niż wcale .
Mój dzisiejszy ruch to oczywiście pedałowanie 11,5 km ,brzuszki 300 , spacer. Dzisiaj bez pływania , gardło strasznie boli mnie , nawet śliny nie mogę przełknąć - tak boli . Ale mam nadzieję , że szybko mi to przejdzie .
Patryk jutro ostatni dzień do przedszkola idzie i 2 miesiące wakacji , aż się boję Ale pewnie szybko ten czas nam zleci i będę jeszcze tęsknic za czasami urlopu wychowawczego . Powoli dociera do mnie , że już nie będę z nimi 24h na kilka godzin będziemy musieli się rozstać , boję się o Dawidka jak się za klimatyzuje w przedszkolu . Z Patrykiem nie miałam problemu , a z nim może być , bardzo mały jest przywiązany do mnie .
Uciekam do łóżeczka . Spokojnej nocki i kolorowych snów .
-
ja mojego synka planuje na drugi rok dac do przeczkola zobaczymy jak bedzie... ALE TEZ OBAWIAM SIE NAJGORSZEGO TYM BARDZIEJ ZE WIDZE ZE JEST BARDZO DO MNIE PRZYWIAZANY - pozdrawiam z SAMEGO RANA
-
Arletko Twój starszy syn to wcale nie ‘dzikus” tylko widocznie spodobały mu się dziewczyny i się zawstydził
Dawidek na pewno się zaaklimatyzuje przyznam się że jak ja zaczęłam chodzić do przedszkola to na początku ryczałam jak wół
Miłego dzionka
-
Arletko, na pewno synek się przyzwyczai do nowego miejsca i braku mamusi
Taka kolej rzeczy
Buziaczki, miłego weekendu życzę
-
Dzisiaj zadzwonił mój młodszy brat Piotrek oznajmił , że 1 lipca zaręcza się . Przebąkuje coś , że ślubować chcą 1 sierpnia , ale im się spieszy . Najważniejsze , że są szczęśliwi i cieszę się , że weselisko nas czeka . Tylko kiedy ? Zobaczymy , ale to świadczy o tym , że mój braciszek chce się ustatkować . Od kilku lat siedzi w Anglii , dziewczyna Polka od roku mieszka i pracuje też w Anglii . W końcu nie musi przyjeżdża 2 razy w miesiącu do dziewczyny do Polski . Co na miejscu to na miejscu .
Dzisiejszy dzień dietkowy.
Ruch - jeziorko jeszcze odpada ze względów zdrowotnych mojego gardła
14,8 km rowerek
300 brzuszków
-
no w końcu każdy kiedyś powinien się ustatkować więc nie pozostaje Ci nic innego jak tylko się cieszyć
SŁODKICH SNÓW
-
Jak będzie w sierpniu ślub to moim celem będzie zrzucenie 4-5 kg w ciągu miesiąca
Zobaczymy . Więc biorę się ostro za siebie .
Dobrej nocki .
-
O! Fajnie :P :P
Kolejna motywacja do zrzucania niechcianych kilogramów
Dobrej nocki życzę Arletko
-
oj to masz motywacje teraz slub piekn suknia zabawa do rana mmmm rozmarzyłam sie
-
Dzisiejszy dzień .
Dietkowy 1500 kcal
10 km rowerek
300 brzuszków
prace w ogrodzie ale tylko 1,5 godziny.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki