Wątek: z kopenhaskiej na tysiąca - zmieniłam nazwę wątku

W końcu musiała ruszyć, no ile może stać??
A przed chwila byłam w sklepie i postanowiłam zmienić jogurt z płatkami na pieczarki - jakoś tak naszło mnie na duszone pieczarki z dwoma plasterkami sera. Kupiłam 350g, a to niecałe 60kcal plus ser, więc można zaszaleć

Ja uwielbiam pieczarki
Też mogę jeść ich, nawet zamiast pączka wolałabym zjeść pieczarki

pączki były cztery!! Miękka buła jestem i na pewno nie schudnę - ale dziś na wadze było nadal 74, więc nie tragedia

Athshe nie pekaj waga nadal stoi to jest dobrze
Ja wczoraj zjadłam 1 pączka

Witaj athshe,
tymi pączkami sie nie przejmuj, szybko zejdą i bedzie znow 73
Świetnie Ci idzie TAk trzymaj
Pozdrawiam

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Weekend chyba mogę zaliczyć do udanych, bo dziś na wadze, juz po śniadainu było 73,9kg. Generalnie nie jadłam duzo za to spalilam duuużo energii

Ale juz się martwię na zapas, bo wiem, ze gdy w domu jest ciasto, to ja je jem, a w środę mam upiec pleśniaka dla ... no własnie - jest facet i jest mi fantastycznie

Pozdrawiam was bardzo

No i nadal grzecznie na tysiącu mniej więcej jestem

Witaj Agnieszko,
no to wspaniale Wiem, wiem że nie powinno sie chudnąc dla kogoś, ale mieć kogoś jako motywacje to co innego
Zresztą jak sie jest zakochanym to jakos tak wiecej kalorii sie spala
No a taki pleśniak zjedzony wspólnie to może tylko mieć dobre skutki i nie należy sie przejmować kaloriami tylko cieszyć chwilą.
Ciesze sie bardzo że zapał do dietkowania jest i kilogramy lecą. Życzę Ci mnóstwo tych motylków w brzuchu
Pozdrawiam ciepło

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witam!.
Nie przejmuj sie 4 paczkami...Napewno je szybko spalisz...
Pozdrawiam cieplo.
Tusia.

wczoraj dobry dzień - kawałek drożdżówki, kilka grzybków w occie, makaron i jedno jajko sadzone.

no i duuużo spalania kalorii

i dziś na wadze 73,2

Athshe ty liczysz te kalorie? Chyba ich jest coś za mało