Wątek: z kopenhaskiej na tysiąca - zmieniłam nazwę wątku

Hej athshe,
no i jak poszło z tym ciastem
A na balkonie pięknie masz
Pozdrawiam

Sliczne kwiatki .Wiosna
Mam nadzieje ze nie zjadlas ciasta...
Buziaki.
Tusia.

ciasta nie zjadłam. Wczoraj znowu cały dzień z Marcinem, wiec czasu na pisanie nie było.
Wczoraj zjadłam:
śniadani: płatki kukurydziane + jogurt naturalny
"lunch" - dwie bułki kajzerki i 1,5 parówki (zaraz się wytłumaczę) + pół kefiru
obiad: ziemniaki + kotlet mielony+ogórki kiszone
kolacja: jabłko

"lunch" wyszedł jaki wyszedł bo dzień był zakręcony - wyszłam z domku o 10.30 z wózkiem, najpierw przez las do apteki, potem na dworzec po Marcina i byliśmy na spacerze, aż do 17. No i w trakcie zrobiliśmy się strasznie głodni, a byliśmy w takim końcu miasta, gdzie żadnej knajpki by coś zjeść, więc w tesco kupiliśmy bułki, parówki i jogurt i było takie rodzinne wcinanie - nawet Emilka wszystko jadła.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A wieczorem jabłko to sama nie wiem, czemu weszło - nawet chyba nie byłam bardzo głodna...

miłego dzionka :*

a ten podwójny lunch jest do wybaczenia tyle ruchu było

byłam na wadze przed chwilą --> 72,3 kg, więc może za kilka dni uda sie posunąć paseczek, zwłaszcza, zę ważenie było po śniadaniu
i to po grzesznym śniadaniu
mała drożdżówka - byłam na rozmowie w sprawie pracy z której nic nie wynikło, wyszłam z domu zdenerwowana i głodna, a jak wracałam, to juz tak mi w brzuchu burczało, ze pożarłam drożdżówkę
Obiecuję, ze za to będzie dziś co najmniej godzina spaceru z wózkiem i brzuszki.

super że waga spada superancko szkoda że nici z pracy ja mam nadzieje że ją ładnie odpokutujesz

Witam Athshe
Dziękuje za odwiedziny, bo mało kto już o mnie pamięta

A gratuluje spadku wagi
Ja się wczoraj ważyłam i tyle4 samo Ale dziś @ dostałam
Pozdrawiam

Agapinko, waga stoi na pewno przez @. A ja o Tobie pamietam bardzo dobrze, bo przez pewien czas to wlaśnie ty byłaś moim najwierniejszym druhem, chyba tylko dzięki tobie tutaj zostałam i dalej ciagnęłam dietę, więc muszę to odrobić prawda

A tymczasem zmykam do roboty - mam kolejny materiał do tłumaczenia - magisterka lezy i mnie wzywa