-
agapinko oczywiście masz racje. U każdego jest inny efekt. Wiem po kilku koleżankach które robiły / próbowały robić kopenhaską. Nawet najmniejsze ustępstwo od diety powodowało że miały efekt jojo i strasznie były niezadowolone.
No ale cóż, mi służy to robię :D
Buziaki
-
Saro :shock: :shock: :shock:
Ta kopenhaska to jakieś cudeńko :!: ....Gratuluję Ci z całego serca :!: :!: :!:
Szkoda ,że ja nie mam tak silnej woli jak ty :? ....bo z miejsca przeszłabym na tą dietę :(
-
Dziękuje z całego serca pimpuś
Faktycznie trzeba sie wykazać silną wolą, ale chyba warto ;)
A dziś za mną:
launch: kilka plasterków wędliny z jogurtem naturalnym (pychota :D )
obiad: befsztyk (czyt. kawałek chudego mięsa smażonego na łyżce oliwy z oliwek )
Do jutra dziewczynki. I napiszcie jak Wasze dietkowanie, bo cosik się nie odzywacie :?
-
No, no Saro - jak tak dalej pójdzie to szybciutko zrzucisz wszystkie niepotrzebne kilogramy i nas opuścisz :cry: :lol: A tak serio to ogromne GRATULACJE :!: :!: :!:
Ja mam jakiegoś okropnego lenia - nic mi się nie chce...Dzisiaj przeszłam samą siebie bo po prostu zjadłam obiad i poszłam spać :shock: :!: Po prostu mnie zmogło... Mam wrażenie, że to albo niedotlenienie /siedzę z córą w domu/ albo ta dziwna nie zimowa pogoda tak mnie rozstraja....haha - a może to moje lenistwo :lol:
Pocieszam się tym, że ćwiczę codziennie i może z tej okazji Mikołaj przyniesie mi jakiś prezent... :P :P :P
Czego również Wam wszystkim życzę :!: :!: :!:
-
Cześć SaraP=).
Widzę, że świetnie trzymasz się na kopenhaskiej.
No i gratuluję przede wszystkim znikających kilogramów!
Naprawdę podziwiam i jeszcze raz GRATULUJĘ!=)=P.
-
Czesc wszystkim :)!
U mnie dzis udany dzien :D! Bylam znow na basenie :D, ale to zamiast w srode, bo wyjatkowo skonczylam wczesniej prace, a po poludniu jest na basenie mniej ludzi, wiec skorzystalam z okazji :wink:.
SaroP - ciesze sie, ze u Ciebie kolejny pomyslny dzionek na Kopenhaskiej :). Oczywiscie swietna nowina z tym kolejnym utraconym kiloskiem - az chce sie dalej walczyc :wink:!
Kameleon - pewnie jestes przemeczona po tych stresujacych dniach w zwiazku z choroba corki. Wiec wyspij sie, nabierz energii :wink:. Najwazniejsze, ze nie zaniedbujesz cwiczen :).
Pozdrawiam!
-
Wtam!!!
Biedroneczkopewnie jest w tym trochę racji - cały czas wstaję o 4.00 bo o tej porze jest dawka kolejna antybiotyku.Potem oczywiście idę dalej spać, ale to już nie to samo...
Przed chwilką skończyłam ćwiczyć 90 minut :!: :!: :!: A jutro robię sobie mikołajkowy prezent i idę na siłownię :D Nie wiem jak wy, ale ja lubię i wolę ćwiczyć na siłowni niż w domku :!:
Kończy się miesiąc mojego dietkowania /07.11/ i do tej pory zgubiłam 5 kg. Co o tym myślicie??? To mało, sporo, czy w normie???
Biedroneczko zazrdoszczę ci basenu - ja mam strasznie daleko, ale może od wiosny zaczniemy chodzić całą rodziną...I wtedy już woda nie będzie wylewać się z basenu jak wejdę :lol: :lol: :lol:
-
Witam!=)
kameleon30: Gratuluję, że miesiąc udało Ci się zawalczyć=P. Oby tak dalej.
5 kg/miesiąc to jak najbardziej w normie. Prawidłowo=D.
Wspaniale, że nie zaniedbujesz ćwiczeń. Ja jutro mam dwie godziny lekcyjne na WFie na siłowni=P. To oczywiście to nie to samo, ale na taką siłownię na mieście wstydziłabym się chyba iść...
-
-
I ja witam dzis wszystkich MIKOLAJKOWO :D ! Ale pomimo tak szczegolnego dnia nie mam w planie zadnych slodyczy, bo roznie moze sie to skonczyc :wink:...
Kameleon30 - ja to bym powiedziala, ze 5 kilo w miesiac to super rezultat :D! Wczorajsze :shock: 90 minut cwiczen - pieknie :!: Ja niestety nie znam az tylu cwiczen, aby to trwalo chocby godzinke, a czasem bym sie zabrala... W czasie pobytu w Polsce na Swieta planuje sobie kupic jakas plyte z cwiczeniami - czy polecacie mi szczegolnie jakis taki zestaw do cwiczenia w domu - bede wdzieczna za kazda podpowiedz :) !
Madziiiii - jesli chetnie poszlabys na silownie, to po prostu to zrob :)! Na pewno nikt nie bedzie tam jakos szczegolnie Ci sie przygladal :wink:. Ostatnio chodzac na basen widuje baaardzo gruba dziewczyne - pewnie malo ktora przy jej tuszy owazylaby sie ubrac w stroj i pojsc na basen :? ... Ale najwazniejsze jest to, ze nie siedzi w domu zajadajac kompleksy i zaliczajac kolejne kilogramy, tylko dziala :!: A tak poza tym juz w wodzie okazalo sie ze swietnie plywa :wink:.
Pozdrawiam :D !