Strona 81 z 272 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 181 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 801 do 810 z 2713

Wątek: Wielkie spodnie to już przeszłość :))) [foto 211 str]

  1. #801
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam słonecznie



    U mnie wczoraj ćwiczenia ok. Tzn. rano a6w i ćiwczenia na uda i pośladki, a wieczorem aerobik i ostatnio dodałam trochę machania hantelkiem Może dzięki temu moje ręcę się trochę odtłuszczą Poza tym masuje się codziennie żelem Dove intensywnie wyszczuplającym i już widać pierwsze efekty
    Poza tym dietka jak dietka. Czekam tylko aż na wadze pokaże się 67 kg. Miałam się dziś ważyć ostatni raz przed niedzielą, ale ponieważ dziś moja waga pokazała 68,0 to zdecydowalam sie zwazyc jeszcze jutro Mam nadzieje ze bedzie 67

    Buziaki i życzę dietkowego dnia

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #802
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Acha, dziś nie zrobiłam rano a6w, bo strasznie mnie boli kark. Musiałam źle spać i nie mogę schylić głowy, ale do wieczora musi przejść, bo ćiwczyć trzeba
    A moze znacie jakąś dobrą maść (lub inny specyfik) na takie bóle

    Pozdrwaiam

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #803
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Saro w ten słoneczny dzień
    Ja też wcieram w siebie różne kremy wyszczuplające
    Ja jeszcze dziś nie ćwiczyłam,gdyz od rana siedze w kuchni i pichce
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  4. #804
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Witam

    Saro podziwiam cię za tą wytrwalość. Przecież ty już ważysz mniej ode mnie a kiedy zaczynałaś to ja byłam duuużo szczuplejsza od ciebie. Gratuluję tej siły woli. Naprawdę jesteś jedna z bardzo nielicznych kobiet tak silnych.

    Ja już dzisiaj też jstem niesamowicie silna i szczęśliwa.
    Włąsciwie nic takiego sie nie wydarzyło. ale energia i chęć życia mnie aż rozpiera

    Aha, na bol, to zapytaj w aptece o jakąś maść. Zawsze przyda sie takie coś w domu, przy cwiczeniach niejedna kontuzja się może przytrafić.

    Pozdrawiam wszytkie grubcie

  5. #805
    kiciamicia3 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2010
    Mieszka w
    Głogów
    Posty
    2

    Domyślnie

    jak tam kark ? zaopatrzyłaś sie w masc ? jakby masc nie pomogła to może mąż wymasuje u dentysty było super nie było borowania wszystkie żąbki zdrowe :P

  6. #806
    kameleon30 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam !!!
    Mnie też dzisiaj energia rozpiera - może to taki dzień Mam wyjątkowo dobry humor i chęci do życia Dietka dzisiaj bardzo dobrze /jak do tej pory.../ i ćwiczenia też planuję Zastanawiam się na A6W ale pod tym względem czy jest to na pewno zdrowe Każdy instruktor mówi, że po ćwiczeniach na mięśnie brzucha trzeba zrobić dzień odpoczynku bo w mięśniach powstają mikrouszkodzenia Więc po tylu dniach weidera chyba są makrouszkodzenia - co o tym sądzicie

  7. #807
    dd29 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jak dzionek mija?
    Saro - podziwiam za wytrwałośc w ćwiczeniach u mnie tylko aerobik dwa razy w tygodniu i rowerk, bo ze spacerami na razie muszę odczekać aż się psina wykuruje

    kameleon- zazdroszę tego dentysty bez borowania , mnie po ciązy troszkę ząbki poleciały i mam teraz dwie dziurki grrr nie znosze borowania, bo mojego dentystę to uwielbiam...taki przystojny i wygadany, sama przyjemnośc siedzieć u niego na fotelu, tylko borowanie psuje efekt :P

  8. #808
    Guest

    Domyślnie

    SaroP, podziwiam Twój zapał do ćwiczeń i do dietkowania i w ogóle...
    Mam nadzieję, że ja też niedługo z tak samo wielkim zapałem jak Ty ćwiczyć, dietkować i w ogóle.
    Teraz dietkuję sobie, ale bez zapału. Nie sprawia mi to przyjemności, a ja tak nie lubię=P. Ale wychodzę z założenia, że nie od początku jest fajnie i że to kwestia czasu=P.

  9. #809
    SaraP jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was wczesnym wieczorkiem



    Zaraz wychodzę z parcy, ale postanowiłam jeszcze tu zajrzeć
    W pracy mam nawał zajęć. Na nic nie mam czasu. Dziś miałam zebranie ze wszystkimi pracownikami i spotkanie z szefową. Pytała czy chce pracować w przyszłym roku i na jakich warunkach. Wysunęłam swoje postulaty i ona... je przyjęła
    Powiedziałam że chce krócej pracować. Stwierdziła że postara się żeby to było wcześniej możliwe, może już w marcu I to bez obcinania pensji pod warunkiem że będę pod telefonem Super by było. Bo jak siedze w parcy od 10.00 do 18.00 to ani nic nie moge zalatwic, ani nic w domku zrobic, wiec byloby super pracowac np. od 12 ej
    Zobaczymy
    Co do dietkowania to wsyztsko narazie oki. Ani wpadek, ani wilczego apetytu, ani nawet drażliwości Nadal mam dużo energii, chce mi się i tylko czekam żeby poćwiczyc
    No i jutrzejsze ważenie. Żeby było 67 kg, żeby było 67 kg, żeby było 67 kg
    (takie zaklęcie).
    Jeśli chodzi o szyję to jeszcze boli, ale mniej. Nie mialam czasu isc do apteki. Ale i tak na pewno poćwiczę

    agapinko pochwal się lepiej co tam pichciłaś Pewnie same pyszności A co to, jakaś okazja No i czy udało sie poćwiczyc

    Kitolko miło mi że mnie odwiedziłaś. Co do wagi to nawet nie wiedziałam że się tak minęłyśmy. Na pewno zaraz mnie dogonisz Bardzo, bardzo sie ciesze że humorek juz dopisuje, to bardzo pomaga w dietkowaniu

    kiciumiciu kark już lepiej Ciesze sie że u dentysty obeszło sie bez borowania
    A jak minęło popołudnie i wieczór z ukochanym

    kameleonku Fajowo że rozpiera Cię energia Aż sie udziela pozytywna energia A ćwiczenia w końcu udały sie Co do a6w to nie wiem jak to jest. Nie wiem czy to zdrowe. Wiem ze skuteczne. I w sumie nie mialam nawet zakwasów, bo trening jest tak rozłożony że jest coraz bardziej intensywnie.

    dd29 i tak widze ze zazywasz sporo ruchu i efekty na pewno będą

    Madziiii masz racje. Najfajniej sie dietkuje jak sie tego chce i ma zapał. Ale nie zawsze tak jest. Zdarzają sie gorsze dni i wtedy trzeba zagryźć wargi i przeżyć to, a zapał wróći na pewno najważniejsze że sie trzymasz i nie poddajesz. Ani sie obejrzysz a kilogramy polecą w dół, zapał wróci i będzie oki

    Pozdrawiam i życzę sympatycznego wieczorku bez pokus

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #810
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Saro życze ci aby jutro było to 67
    A dziś to pyszny obiadek sobie gotowałam i nawet na jutro mi starczy
    A jesli chodzi o ćwiczenia, to jakoś daje rade z A6W dzis 5 dzien i przyjechałam tez 7km na rowerku na dzis starczy Jutro sie pomysli nad czyms jeszcze
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

Strona 81 z 272 PierwszyPierwszy ... 31 71 79 80 81 82 83 91 131 181 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •