To ja wieczorową porąA moze bardzo poranną
W każdym razie spać nie mogę więc jestem... Dziś dzień taneczny u mnie, półtorej godziny zdrowego bellydance'u i solidne rozciąganie. Jutro planuję siłownię.
Kurde, wkurza mnie to że nie chudnę. Ciało mam na pewno bardziej zwarte, tam gdzie sie przelawało już sie nie przelewa, ale kilogramy jak były tak są. Nie wiem co o tym myśleć. Hm.....
Może powinnam zaostrzyć rygor kaloryczny, a raczej go wprowadzić? Chociaż mam wrażenie, ze sie nie przejadam i jestem zadowolona z tego, jak mi idzie. No moze za dużo tych mandarynek na noc wchmulam, ale poza tym, jest ok![]()
Zakładki