-
Uuuu, dziś miałam cieżki dzień dietetycznie, bo byłam na urodzinach
Zjadłam więc kawałek tortu, pewnie ze 300 kcal, niewielki obiadek i tradycyjnie mleko z musli na śniadanie. Potem byłam na siłowni, żeby nieco spalić, ale generalnie mimo tego ciacha myślę, że jest nieźle, bo razem to wyjdzie jakieś 1100 kcal, czyli nie przekroczyłam jakoś znacznie. Niemniej jednak miałam zamiar być dwa tygodnie na tysiącu, a dodam jeden dzien za dzisiaj
Jutro planuję: tradycyjne śniadanko, siłownię (ach, ale będe miała ślicznie wyrzeźbione ramiona na wiosnę, mam obsesje na punkcie swoich ramion, bo są grube...), na obiad makaron z sosem pieczarkowym, a potem spotykam się ze znajomymi więc nie wiem. Powinnam coś zaplanować i sie tego trzymać, ale na razie tylko planuje że nie zjem bardzo dużo.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki