Strona 1 z 111 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1104

Wątek: ZACZYNAM dalszą walkę o piękne ciałko ;)

  1. #1
    Guest

    Domyślnie ZACZYNAM dalszą walkę o piękne ciałko ;)

    Witam Was wrzystkich cieplutko


    Postanowiłam raz na zawsze pozbyć się tłuszczyku, który towarzyszy mi odkąd pamiętam. Planuję dietę 1000 kalorii i troszkę ćwiczeń. Nie mam dużo do zgubienia, bo tylko (a może jednak aż?) ok. 8kg. Obecnie ważę 63kg a moim celem jest waga 55kg Wieżę, że się uda. Zatem do dzieła!

    Liczę na Waszą pomoc sama też oczywiście oferuję moją, bo razem zawsze raźniej

  2. #2
    Awatar noviutka
    noviutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-10-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    26

    Domyślnie

    hej Mycho
    Chetnie cie powspieram ja również jestem na diecie 1000 kalorii no i staram sie cwiczyc w miare możliwości razem na pewno sie nam uda schudnąc te 8 kg (mi też tyle zostało - co prawda to dopiero pierwszy etap ale zawsze)
    Napisz jeszcze jaki masz wzrost
    pozdrawiam trzymaj sie

  3. #3
    Neurastenia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Mycha!

    I ja również dążę do wagi 55 kg Ja mam troszkę mniej do zrzucenia, ale chętnie Ci pokibicuję! Co dwie kulki to nie jedna, prawda? :P

    Napisz coś więcej o sobie

    Pozdrawiam!

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Hej Noviutka i Neurastenia

    Mam 165cm wzrostu, więc te moje 63kg to sporo za dużo, niestety... Odchudzam się odkąd pamiętam Czasem nawet były efekty. Jakiś czas temu na diecie 1000 kalorii udało mi się pozbyć 10kg, ale waga wróciła z mojej winy. Dość długo po diecie (ok rok) trzymałam wagę, ale w wakacje sobie popuściłam i niestety wszystko wróciło z nawiązką. Najwięcej udało mi się ważyć prawie 72kg na szczęście jest mnie ponownie o prawie 10kg mniej. Chcę dojść do 55kg, ale narazie zadowoli mnie utrata 5kg z następnymi 3 powalczę chyba już po świętach, których się boję - pewnie utyję :/

    Narazie to tyle o mnie Pozdrowionka.

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    cześć;* 8 kg....szybko od nas odejdziesz TYlko jak schudniesz uważaj na jo jo

    Powodzenia ja już 3 dzień

  6. #6
    anula06 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj MychaNaDiecie
    Chętnie się do Ciebie przyłączę, bo również mam 165 cm wzrostu i też startowałam z 63 kg. Jeszcze do tego wszystkiego taki sam cel To będzie już moja kolejna próba. Jeszcze nigdy mi sie nie udało osiągnąć wymarzonej wagi 55kg. Mam nadzieję, że wspólnymi siłami damy rade Pozdrawiam cieplutko

  7. #7
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny! No to mamy wspolny cel Ja tym razem rowniez 55 kg ....co prawda pod koniec nie idzie to juz tak szybko, ale za to u Was powinno poleciec jak z platka

    Trzymam kciuki i kibicuje!!!!!!

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Na początek gratuluję Ci tagotta tak dużej utraty wagi Podziwiam Cię, bo nie wiem czy byłabym w stanie tak długo być na diecie. No właśnie, ile czasu zajęło Ci zgubienie tych prawie 20kg? Ja tak naprawdę marzę o wadze 50kg, ale znając mój zapał i cierpliwość to od razu założyłam, że taki cel byłby totalnie nierealny więc po co sobie tym w ogóle głowę zawracać. A tak to mam jakąś szansę żeby dojść do 55kg

    Od czterech dni ćwiczę AEROBICZNĄ 6 WEIDERA troszkę ciężko, ale narazie daję radę. Może to siła sugestii, ale wydaje mi się, że już jest minimalny efekt Szczerze mówiąc to nigdy nie miałam szczególnego problemu z brzuchem. Mam figurę typowej gruszki i już chyba powoli zaczynam się przyzwyczajać, że już zawsze będę miała wielką dupę i grubaśne nogi

    A Wy, dziewczyny jakie macie typy figury? I co ćwiczycie, jeśli w ogóle ?

  9. #9
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Mycha,

    mi zajelo to 4,5 miesiaca, ale bez zadnych wpadek i generalnie przy codziennym cwiczeniu...czasem jeden dzien przerwy na tydzien.
    6 Weidera robilam i nie jest to Twoje zludzenie, ze juz cos widac To naprawde dziala
    Poza tym codziennie 30 - 60 minut aerobiku, ale takie "power": skakanie, tanczenie, wygibasy Musialam od tego zaczac, bo w pierwszej lini zalezalo mi na spaleniu tluszczu, a dopiero teraz zamierzam pracowac nad miesniami.Ja - podobnie jak Ty - jestem gruszka Trudno....nie wiem czy jablko byloby lepsze
    Tez ubolewam nad nogami...no ale co....cwiczeniami powoli da sie tam conieco wypracowac Mi w ciagu tych prawie pieciu miesiecy spadlo w udach 14 cm, w lydce 7 cm

    Milego dnia!!!!

  10. #10
    anula06 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny Ja również jestem typowa gruszka Ćwiczenia....hm... brzuszki, bieganie, nożyce, hula hop... I to by było chyba na tyle

    Dzisiejszy dzień idzie mi nawet nieźle Tylko....teraz przyszła najgorsza pora dnia.... WIECZÓR Bardzo ciężko jest mi się powstrzymać od wieczornego objadania Nienawidze wieczorów. Potrafie nie jeść przez cały dzień, a po 22:00 zjadłabym przysłowiowego konia z kopytami. Oczywiście nie robie tak, że nie jem cały dzień Żeby nie było :P A jak tam u Was kobietki Jak znosicie wieczory i jak w ogóle idzie dietka

Strona 1 z 111 1 2 3 11 51 101 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •