Wątek: Fit mama :)))) Powrót :)

Cześć Dziewczyny

Przepraszam, ale wczoraj już nie dalam rady wejść na forum (mój mąż ma wolne i okupuje wtedy komp)

Bardzo Wam wszystkim dziękuję za komplementy pod adresem Oliverka, bardzo to mile i oczywiście......skromnie się z Wami zgadzam, że śliczny chlopczyk z niego

A tak powaznie, to chyba cud się dzisiaj stal i moje dziecko tylko raz się obudzilo o 3.30na karmienie i spal do 7.00
Już od pól roku nie mialam takiej spokojnej nocy, pięknie się wyspalam i tryskam dobrym humorem
To dobrze, bo czeka mnie dzisiaj dużo pracy, przygotowanie imprezy urodzinowej (jutro skończę 27lat )

Wczorajszy dzień mogę ponownie zaliczyć do udanych:
rowerek 45min
1h szybkiego marszu
ok 2hrobienia zakupów
nie poddalam się, kiedy Tomek wcinal pyszne lodowe Marsy
ani raz sie nie objadlam
wypilam ok 2l wody+3 herbatki owocowe +2 kawy

Postanowienie: powtórzyć sukces z dnia wczorajszego
Wiecie co? Chyba się wkręcilam w dietkowanie wkońcu, przemyslalam to w końcu, poukladalam w glowie, nastawilam się na sukces

Idę teraz ponadrabiać u Was zaleglości, a później do szykowania jedzonka
W menu ograniczona ilośc slodyczy, na rzecz salatek

Masz 27 lat?Na tej fotce z maluszkiem nie dałabym Ci tyle I nie zapominaj, że tty tez ładnie wyglądasz na fotkach Gratuluję dnia wczorajszego, widze, że twój mąż te się wszystkim opycha a ty się obchodzisz smakiem tak jak ja Ale damy rade!Musimy, miłego dnia

czesc fit mamo

ja tez bede nia za jakis czas heheh jeszcze nie wiem czy duzo przytyje w ciazy ale na to wyglada ze tak :/ ehh zobaczymy jak narazie 3 miesiac i jakos sie jeszcze trzymam a moja kolezanka juz w drugim miała brzuch
Co do dzieciaczka twojego naprawde sliczny chłopiec hehe i jakie ma ładne imie
Pozdrawiam Cie i zapraszam do siebie równiez

hello

ciesze że że udało Ci się wyspać
szczególnie, że Twoja dieta to też m małe obciążenie dla organizmu, więc sen jest jak najbardziej potrzebny..... ale to Tylko moje zdanie

rano miałam piekna pogodę.... teraz zaczyna się juz chmurzyć

pozdrawiam

Cześć diznev
Widze, że uroki macierzyństwa nabierają kolorów gratuluję przespanej (no, moze nie zupełnie całej) nocki
A co do twojego ruchu, kobieto, rozwalasz mnie, totalnie mnie rozkładasz na łoptaki tyle cwiczeń no, tylko pozazdrościć samozaparcia, sukces przyjdzie, prędzej, czy później...
Miłęgo wtorku, kochanie

czesc!!
po prostu jestes boska z tymi cwiczeniami i niepodjadaniem!!
tez jestem nastawiona na sukces!! hehe a moze po zakonczeniu diety umowimy sie we 3 z Polutka ( chyba ze jeszcze kogos diekujacego w UK spotkamy) na jakis wypadek w polowie drogi miesdy Anglia a Szkocja??
albo do mnie!! bede caly dzien robic LATE :devil:

I jak dzisiaj poszło, wczorajszy sukces powtórzony

W każdej chwili,
zawsze i wszędzie,
niech Ci w życiu dobrze będzie!
Niech Cię dobry los obdarzy
wszystkim o czym
Twoje serce marzy!

Dużo miłości nie tylko w Walentynki, ale na codizeń Uśmiechu i dobrego humoru

Na wstępie dziękuję za zyczenia

Tak 27 lat, już trochę zlecialo
Wczoraj impreza udala się, zrobilam duzo jedzenia, ale nie nagrzeszylam zanadto. Nie zjadlam nic slodkiego , a to już duży sukces
Wypilam 2 kieliszki wina, goląbka i pokosztowalam salatek, wypilam 2.5litra wody, w sumie w ciągu dnia ok 3.5l

Nie ćwiczylam nic, bo tez i za bardzo nie mialam czasu, dzisiaj chyba tez nie poćwiczę, bo troszkę zmęczona jestem , poszliśmy spac ok 3, wstalam o 7 Prawdopodobnie po poludniu "utnę sobie komara" jak Maly pozwoli.

W prezencie dostalam od meza tel kom. i piekne orchidee, wstawie zdjecie, jak przegram z aparatu Musze sie teraz doksztalcic jak pielegnowac takie kwiaty.....wie kots moze

Mirrah, na spotkanie jak najbardziej sie pisze, niedlugo przeprowadzamy sie troche dalej na polnoc w okolice Nottinhgam, wiec juz troszke blizej bedzie

Lun witam serdecznie na moim wateczku, gratuluje dzidziolka, nie przejmuj sie za bardzo waga, co nie znaczy, ze musisz jesc za 2, jedz tzle, abys tylko glodna nie chodzila... maluszek teraz najwazniejszy
Ja w ciazy przytylam ok 25kg, ale tylko dlatego, ze nie odmawialam sobie niczego

Dobrze Dziewczynki lece dalej