Jak najbardziej popieram poprawianie sobie nastroju ćwiczeniami i sportem, aktywnością fizyczną - na mnie działa :P
Miłego dnia Kaja :P
Jak najbardziej popieram poprawianie sobie nastroju ćwiczeniami i sportem, aktywnością fizyczną - na mnie działa :P
Miłego dnia Kaja :P
GRATULUJę 100 STRONKI!!!!
Smacznego jajeczka i kruchego ciasteczka! Wesołego, rodzinnego świętowania i biesiadowania. Pozdrowienia serdeczne - świąteczne!
hej
widzę, że dyskusja na temat alkoholu nie ustaje
no to i ja się wypowiem
ja tam lubie alkohol
a co!
tzn. nie lubie czystej wódki, ale w pysznym drinku - dlaczego nie?
piwko - jak najbardziej
Martini, Malibu, grzane wina.. co w tym złego?
poza tym czasem można wypić więcej
i nie widze powodu, dla którego kobiety miałybyby wyglądać źle z piwem w ręku, a faceci dobrze
myślę, że nikt nie wygląda dobrze, gdy się schleje, ani kobieta ani facet. Każdy zna swoje granice i jeśli pije w dobrym guście - jest ok. Alkohol jest dla ludzi. Trzeba wiedziec co nam wolno, a czego nie i tyle. Jak sie umie pić, nie ma problemu.
Dlaczego codzienne picie piwa ma byc zaraz krokiem do alkoholizmu? przeciez to śmieszne
nom to się nagadałam
miłego dzionka! corsi a gdzie Ty jesteś?
GRATULUJĘ!!!!!!!!!!
To już 100. stronka :P :P :P :P :P :P :P
heh, a ja się CZASEM lubię upić, no oczywiście jeśli upijają się wszyscy
Kolorowych jajeczek,
Wycinanych owieczek,
Rozkicanych króliczków,
Pyszności w koszyczku,
A przede wszystkim udanego lania
W mokrym dniu suchego ubrania :P
Cześc
Jakaś zmęczona jestem. Nie chce mi się dużo pisać więc napisze krótko :P
100 strona - super gdybym jakoś chudła proporcjonalnie do ilosci nabijanych postow ;P a tu tak ni ma ;P Ale powiem Wam, ze chudne. Jednak przed nami swieta i nie wiadomo jak bedzie. Tzn ja chce, zeby bylo jak przez te ostatnie dni hihi
Dziewczyny dziekuje za zyczenia!
Wlasnie od takiego niewinnego piwka sie zaczyna. Potem pije sie coraz wiecej i wiecej i wiecej i juz nie mozna przestacZamieszczone przez ago
Temat alkoholu zamykam!! w koncu ma duzo kcal a tu jest forum dieta.pl :P
Dzisiaj:
JEDZENIE - ok
SPORT - nie ok, zero ruchy bylo :/
Chyba poczytam moja ksiazke bo ja mecze chyba juz 3 tygodnie conajmniej i nie idzie mi :/ Na nic wiecej nie mam sily. Caly dzien bylam w pracy, a potem poszlam na cmentarz i tam mialam jakies male zawirowania nastroju. Ale przemyslalam sobie rozne rzeczy i ciesze sie ze sie tam udalam.
nie nienie !! jeszcze ja jeszcze jaaaaaaaaaaaaa!! sie wypowiem na temat alkoholu wino, piwo => tak, ale wódka rowniez nie :P :P :P
hehe
Jutro nadrobisz, poginnastykujesz sie ale zgadzam sie z Tobą, że basen relaksuje, najgorzej chyba zacząć chodzić :P
no, święta bedą dla nas wyzwaniem
ale nie dajmy sie, jedzmy z umiarem :P
choć ja wole chyba nie zjeść wcale, niż walczyć =, by nie zjeść kolejnego kawałka to dla mnie trudniejsze... a dla Was?
Trzeba żyć, a nie istnieć!
Wesołych Świąt Wielkanocnych!!!
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Witam
Jenny masz racje, ze latwiej jest nie zjesc wcale niz zakonczyc na 1 kawalku. Ale mi ostatnio coraz lepiej udaje sie ta sztuka. A w swieta nie wiem co bede robic chyba bede wybywac z domu zeby nie widziec mazurkow ;P
Ja juz po kawie, płatkach i prysznicu z myjka A WY gdzie??
Zakładki