Witaj, Renatko!
Nigdy nie smażyłam na wodzie - jak to robisz, żeby rybka się udała?
Miłęgo czwartku!
Witaj, Renatko!
Nigdy nie smażyłam na wodzie - jak to robisz, żeby rybka się udała?
Miłęgo czwartku!
Anczoks pierwszy raz wczoraj smażyłam ale sie udało.Wlałam na patelnie trochę wody poczekałam aż sie nagrzała, połozyłam filecik, posypałam róznymi przyprawami(trzeba uważać bo woda szybko paruje i musiałam dolać),poczekałam aż trochę się posmaży i przewróciłam,dodałam ugotowane warzywa.Filecik bez mąki, panierki, jajka.Myślałam że się przyklei do patelni ale nie.
Qqłka napewno ciuszki zrobia sie za duże tylko trzeba na to troszkę czasu.Napewno się uda.
Biedroneczko u nas pierwszy raz przywieźli do warzywniaka bo wcześniej nie było.Akurat zaszłam to kupiłam.
Gduszka cieszę się że widzisz efekty po weiderze.
U mnie dzień minął tak jak planowałam czyli wszystko pod kontrolą.Ale zawsze najgorsze są pierwsze 3 dni.Więc trzymajcie za mnie kciuki.Musi mi się udac.Dzisiaj jestem na diecie 2 dzień.
Uhm, dzięki za radę
Muszę wypróbować
3maj się!
Cześć Dziewczynki!!!
Renatko musze wypróbowć to twoje smażenie na wodzie ja kupiłam sobie taki tłuszcz w spreju, który ma 1 kcl w jednym psiknięciu więc mozna ograniczyć tłuszcz do minimum.
Trzymam w kciuki za twoje odchudzanie na pewno nam się uda, teraz będzie się robić coraz cieplej a to sprzyja odchudzaniu, przynajmniej ja tak mam, więcej czasu się spędza na świeżym powietrzu
witam;*
ja juz wrocilam na dobre i widze ze u ciebie ładnie wszystko
buziak na mily czwartek;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Żeby zmienić nazwę wątku musisz otworzyć pierwszą jego stronę, na pierwszym poście kliknąć "ZMIEŃ", potem wpisać nowy temat i kliknąć wyślij
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Renatko niestety nie pomoge ci w zmianie nazwy wątku bo nic na ten temat nie wiem
Współczuję mrozów i nie zazdroszczę, tutaj już jest wiosennie i słoneczko świeci i jest 10 stopni w cieniu więc w słoneczku na pewno jeszcze cieplej i bardzo się z tego ciesze, w południe wybiorę się na spacer z synusiem i będe podziwiać śpiew ptaszków, zieloną trawkę i spiew ptaszków, bo musze sobie nastrój poprawić
Zakładki