-
Cześć dziewczyny.Widzę że wszystkie porządnie świętujecie.Ja właśnie wróciłam od teściów i postanowiłam zaglądnąć.A tu prawie nikt nie zagląda.
Co do diety to wolę na temat nie pisać.Mam nadzieję że Wy chociaż trochę się oszczędzacie.
Dzisiaj jestem w super humorze chociaż wczoraj nie byłam ale nic nie pisałam.A teraz mogę napisać.Miałam humor pod psem bo bałam się czy nie jestem w ciąży.Borę tabletki a okresu nie miałam.I wiadomo przy trójce dzieci że nie chcę mieć więcej.Ale okazało się dzisiaj że było to tylko spóźnienie.Ale jaki był strach...
Z prezentów również jestem zadowolona dostałam prawie same kosmetyki mam teraz w domu prawie perfumerię.
Oj będę musiała się wziąśc za dietkowanie i to porządnie.
Pozdrawiam.
-
Ja też mam dziś świetnych humor, ale w zasadzie nie wiem czemu Tak mnie te wszystkie Świąteczne przemowy i piosenki i artykuły "nakręciły", że jestem strasznie szczęśliwa i w ogóle rogala mam cały dzień na buźce I nawet to, że muszę się uczyć mnie cieszy Ja to jestem jednak pokopana
-
To super że jesteś tak pozytywnie nastawiona i masz super humor aby tak przez cały następny rok.
-
Renat1111, witam!
Napisałaśdo mnie u Likam, że podziwiasz mnie za rowerek... Muszę powiedzieć, że po południu wsiadłam na niego po raz drugi, tylko, że to jest rowerek stacjonarny. A do tego zrobiłam 100 brzuszków. Ale po południu objadłam sie tak bardzo, że po prostu musiałam coś takiego zrobić...
Muszę przeczytać Twój wątek od początku, a póki co - pozdrawiam!
-
Reniu, wątek przeczytałam i muszę powiedzieć, że bardzo mi się tu u Ciebie podoba! Na pewno będę zaglądać, choć na pewno nie za często, bo za chwilę znów nie będę miała stałego dostępu do netu... Ale tylko przez jakis czas.
Pozdrawiam ciepło i świątecznie!
-
Renata, super że humor ci dzisiaj dopisuje A co do dietki, to napewno po świętach będzie zupełnie inaczej i wszystko ci się uda We mnie mama chce cały czas wpychać jedzenie z wigili i muszę się pochwalć bo do godz. 17 zjadłam tylko dwie wasy z serkiem i pomidorem, a na obiad barszczyk z uszkami, drugiego odmówiłam bo nie byłam w stanie w siebie wcisnąc. O tym co się działo po 17, kiedy przyszedl mój facet to wolę nie mówić tylko on potrafi we mnie wpychać slodycze.
Kosmetykowe prezenty są najlepsze, po takich podarunkach ma się zapasy na najbliższe pare miesięcy
-
Dzisiaj stanęłam na wagę i co?1kilogram do przodu. Ważę już 86kg ale straznika narazie nie zmieniam.Bo to tylko obżarstwo .pPom świętach powinnam to szybko zrzucić jak nie to wtedy zmienię.Mam nadzieję że u was lepiej.
Missurwis widzę że trzymasz się super i nie dajesz się jedzeniu.
Lili dziękuję za odwiedzinki.Zapraszam jak tylko bedziesz miała ochotę.Ja też mam stacjonarny ale na święta odstawiony.
Kasiu czemu się nie odzywasz?
-
Napewno ten kilogram szybciutko zrzucisz Moja waga pozakazuje że schudłam - w co nie wierze - ale wydaje mi się że baterie są słabe, jednakże póki co nie będę ich zmieniać, wolę żyć w błogiej nieświadomości
Pozdrawiam, życze miłego dnia
-
widze, że ważysz tyle ile ja na starcie. och co do były za czasy... mam nadzieję, że szybko uda ci się pozbyć tego nadprogramowego balastu, bo życie o kilka rozmiarów mniejsze cieszy jak ulalala ;p to ja chyba będę sobie wpadać i cichutko czytać co tam i jak tam żeby w razie czego kopnąć w tyłek na oprzytomnienie pozdrawiam.
-
en 1kg to jedoznko zalegajace w brzuszku takze siem nie mart po swietach zniknie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki