Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

no pewnie ze jak jedzeisz do szkoly to musisz miec duzo sily

milego dnia w szkole;*

Pozdrawiam Cię, Reniu, po przerwie

Miłego weekendu!

Renatko może i dobrze że sie przygotowujesz do dietki i starasz się mało jeść przyjdzie ksiażęczka to będziesz gotowa do dietkowania
Nie zazdroszczę ci jazdy do szkoły, weź sobie jakieś jedzonko to po przyjeździe do domku nie rzucisz sie na lodówę

U nas jest dzisiaj ponura pogoda więc i ja mam taki nastój oj żeby tylko nie przecholowac z jedzonkiem

milego weekendu i do uslyszenia w niedziele

Jeszcze dzisiaj zagladam zanim pojadę.Jutro juz niestety nie dopiero w niedzielę przed zajęciami na chwilkę wpadnę i dopiero w poniedziałek.Więc wybaczcie ale raczej pozaglądam do wszystkich w poniedsiałek.
Mam książkę.Hura.Ale nie mam kiedy czytać.Dzisiaj nie, jutro nie, trochę w niedzielę.Ale w poniedziałek napewno przeczytam.

Ally bardzo dobrze że masz mój numer gg.Po to go podałam, żebyście do mnie pisały jak chcecie.
Anczoks cieszę się że znowu jesteś z nami
Agapinko o zdrówko muszę zadbać bo to podstawa.
Grubasku siły mam do nauki tylko że nie za bardzo mi się chce czasami uczyć.
Cytrynko Coś do jedzenia musze wziąść to fakt.

Aha i mam hula hop w domku.Zacznę nim kręcić.

no to zyczymy milego i udanego weekendu na uczelni

Życze udanego weekendu, widze że zapowiada nam się kolejna zwolenniczka hula-hop

3mam za ciebie kciuki i zycze powodzenia !

a mnie zawsze ciekawiło jak można tym kręcić dłużej niż 3 sekundy.
Miałam jeszcze jako dziecko hula-hop, ale nigdy nie potrafiłam nim długo kręcić (może dlatego teraz nie mam wcięcia w talii )
A może to tylko problem, że wtedy to był jeszcze produkt socjalistycznej gospodarki?

a ja sie nauczylam krecic i teraz to nawet 30 minut moge krecic bez spadania
a ksiazke to mozesz poczytac jak bedziesz jechac do szkoly albo z
milego weekendu, zeby sie nie dluzylo na zajeciach