a moze jedzonko Ci zalega ? albo woda ?
a moze jedzonko Ci zalega ? albo woda ?
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Renatko nie poddawaj sie, wiem że jest ci ciężko ale musimy wytrzymać a Ally900 ma rację waga w drugim tygodniu więcej spada, przecież wcześniej pisałaś że spadła ci już waga ze świąt wiec nie jest źle, ja jeszcze nie osiagnęłam wagi z przed świat ale sie nie daję musze wreszcie schudnać i ty też a moze waga mało spadła a więcej w obwodach sprawdź to bo to też ważne.
Jeśli będzie cie kusiło nie dietkowe jedzonko to siadaj i pisz do nas to odpędzimy kusiciela
W końcu dostałam wagę.Teraz mogę podać moją dokładną wagę 84,5.To znaczy że zgubiłam dodatkowe sadełko ze świąt ora pół kilograma.
Zawartość wody 44,4-więc mieszczę się w normie
co do poziomu tłuszczu to normalna zawartość 21-32 a ja mam 46 to znaczy bardzo wysoki.
No wkońcu jeszcze mam tyle tego sadła.
Ale zjadłam 3 kostki czekolady.Wiem wpadka.Chociaż do 75kcal dziennie można a ja do tej pory jadłam zgodnie z zaleceniami więc sama siebie trochę rozgrzeszam ale Wy możecie na mnie krzyczeć.Oczywiście dalej trzymam się diety.
Cytrynko jednak się nie poddam.Będę walczyła dalej.Co do obwodu to różnicy w cm prawie żadnej.
Ally900 dzieki za słowa pocieszenia mam nadzieję że teraz waga ruszy szybciej w dół.Mam nadzieję że na studniówce będziesz wyglądać wspaniale.Ile zgubiłaś na SB do tej pory?
Renatko i bardzo dobrze ze się nie poddajesz tak trzymać
A co do czekolady to jesteś rozgrzeszona tylko żeby już dzisiaj nie było więcej
Ja na którejś ze stron wyliczyłam sobie ze tez mam duzo tłuszczu bo ok. 38%
Fajnie ze już masz wagę, tylko nie wskakuj na nią co chwilę
Ja prowadze sobie taki dzienniczek w domu tzn. w kalendarzu kieszonkowym zapisuję co jadłam, ile ważę, ilę mierzę bo nie zawsze mam internet a po kalendarz zawsze mogę sięgnać jak mnie kusi
Oj nie przejmuj się czasami waga stoi albo bardzo wolno spada, a czasami to w tydzień 2kg, te zastoje sa okropne ale musimy wytrwć Buziaki
hmm wiesz moze to glupie ale nie wazylam sie :P
jakos sie boje, ale po cm troszq czuje wiec moze bedzie dobrze , a tak nawiaskiem niedlugo bede miala bilans i pielegniarka pewnie mnie drapnie
a czekolada sie nie przejmuj dzisiaj caly dzien za mna cos chodzi , siedze w domu bo jestem chora i co jakis czas otwieram lodowke a teraz sie schytrzylam umylam zeby i jest oki mam nadzieje ze juz nic nie zjem
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Ja dzisiaj zjadłam konserwę rybną w pomidorach,jajecznicę na wodzie,3 plasterki polędwicy, 2 ogórki konserwowe i plasterek żółtego sera.I na dzisiaj dość.No i oczywiście moja wpadka 3 kawałki czekolady.
Ally900 ja bym chyba nie wytrzymała żeby się nie zważyć.Masz silną wolę.A najgorsze co może być to siedzenie w domu.Bo wtedy strasznie ciągnie do lodówki.Mam nadzieję że u Ciebie to nic poważnego.Szybko wracaj do zdrowia.
Biedronko żeby Twoje słowa się sprawdziły i tak było.
Cytrynko ale wiadomo jak to jest jak ma się coś nowego.Ja już chyba 7 razy dzisiaj stałam na wadze i zauważyłam że nawet jak nic nie jadłam to czym później tym waga wolniutko wzrastała.
Renatko mi się wydaje że ty strasznie mało jadasz, a niskokaloryczna dieta jest nie wskazana bo najpierw rzucasz się na jedzenie a później jest efekt jo-jo, uwież jato przerabiałam i dziewczyny na forum tez piszą że to niedobrze
Wierzę ze nowa waga cię kusi ja nie ważę się wieczorem bo wiem ze po całym dniu będe ważyć nawet 1 kg wiecej i wolę wieczorem. Ja moją zwykła wage dałam wysoko na szafę zeby nie ważyć się codziennie
Teraz ja podsumowuję dzisiejszy dzień: jajecznica z 3 jajek i plastra bekonu, 1 kubek rosołu drobiowego, 6 malutkich pulpecików, salata zielona z pomidorem, ogórkiem, cebulką i jogutem naturalnym, 50 g sera chedar, 3 plasterki szynki i 0,60 l kakao bez cukru, 30 min. spaceru, 3 x 15 min steper, brzuszki.
Renatko zobacz ile ja potrafię zjeść Mam nadzieję że też schudnę
Zakładki