Renata, widzę że po małym kryzysie nastepuje bojowe nastawienie mam nadzieję, że to nastawienie pozostanie do końca dietki :*
Renata, widzę że po małym kryzysie nastepuje bojowe nastawienie mam nadzieję, że to nastawienie pozostanie do końca dietki :*
WItam Reniu
Ja tam super z tą dietą, na co mam ochotę to jem tylko wszystko wliczam do limitu Super
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Reniu pisałaś, że waga poszła ci w górę, o ile? Dużo?
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
To nie duzo Zobaczysz szybko ci spadnie
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
WItaj Renatko, zycze Ci milego czwartku
Obyś miała rację Agapinko i szybko spadło.A czy to niedużo to nie wiem.Przecież jak cięzko to zrzucić.
Cytrynko a może waga Ci nie poszła wcale w górę?Może lepiej sprawdź.
Dzisiaj na śniadanie zjadłam kanapkę na białym chlebie z polędwicą.A na obiad piekłam w piekarniku w naczyniu żaroodpornym Kartoflę obraną z wydrążonym środkiem i tam wkładałam do środka po trochę mięsa mielonego.Do naczynia wlałam bulion z kostki, cebulę, marchewkę, brokuła i w ten bulin włożyłam kartofle z mięsem.Kartofle posypałam przyprawą do dań z ziemniaków.I się piekło w piekarniku.
Nie wiem czy zrozumiałyście co napisałam.Ale wyszło super.Zjadłam dwie takie kartofelki z warzywami.
Nie wiem ale chyba nie jest to bardzo kaloryczne.
Kartofle takie średnie a mięska tylko troszeczkę.
O dziwo dla mego męża bardzo smakowało.Zobaczymy czy chłopakom będzie smakować jak wrócą ze szkoły
Zakładki