Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

To bycie w trójkach nie zawsze jest takie różowe.

Witam Reniu
Ale mamy piękny dzień
Ja zauważyłam jak jem pod wieczór to tyje, nawet jakbym przez cały dzień nic nie jadła, ale jak jem cały dzień i pod wieczór nic waga spada

Witam po małej przerwie
Po 1. Rewelacyjnie z tym burmistrzem! Powiem Ci szczerze, że jeśli ja bym była na jakimś wysokim stanowisku i przyszedłby do mnie ktoś i taką mowę zapodał, to od razu dostałby pracę. Nie dlatego, że mnie straszy nagłośnieniem czegokolwiek, ale dlatego, że ma charakterek i nie obawia się tego pokazać Więc czekam na ten listopad!
Po 2. Moi rodzice od zawsze byli w 3 klasowych, jak nie mama (w podstawówce), to tato (w liceum), a moja mama dodatkowo przeżywała stresy robienia kanapek na maturze Wiesz, czasem to jest fajne, a czesem uciążliwe i przykre. Ale Ty jesteś super mamuśka, więc na pewno będą same pozytywy!

Hej Reniu witam wtorkowo i dietkowo prawda jest taka że wieczorem dopada nas wilczy głód i nie wiem co robi żeby sie go pozbyc lodówke pewnie na klucz zamknąc a jak ja np chodze spac po 24 a ostani posilek po 18

hmm trójka klasaowa - super że sie udzielasz

Reniu lubisz byc w trojkach tak wiec szukamy kogos do trojkata zartuje

Renatko ja mam gdzies takie wywiadowki i nigdzie nie ide zeby mnie przypadkiem gdzies nie zapisali albo mamy bede siedziec w domku i relaksowac sie na forum milego popoludnia

Agapinko kiedy ja w dzień też moge nie jeść ale jak przychodzi wieczór....i jak tu zrzucić te kilosy?
Squalo ja też czekam na listopad, szkoda że Ty nie jesteś burmistrzem juz bym miała pracę.
Katarina ale jestem takim człowiekiem że wszędzie mnie pełno.
Pipuchna to dwie osoby juz do trójkąta mamy ja i Ty ktoś jeszcze na ochotnika?
Tiska ale sie nigdzie sama nie pcham a że zostaję wybrana to cóż nie zapieram się rękoma i nogami że nie.Ktoś musi być w trójkach a wiem że sama wszystko dopne na ostatni guzik przeciez tu chodzi o moje dziecko.

Jutro ide na jakis tam kurs żeby w listopadzie nie było wymówek że pracy nie może mi dać.Prawidłowo trwa 4 dni ale ja załapałam się na skróconą wersję i będzie trwał jeden dzień.

Aha juz przypomniałam to jest kurs integracji społecznej.Słyszałyście o czymś takim?

No i moj mezus chyba ze czworokacik hihihihihihii albo szesciokacik bo Edytka tez sie dolacza robimy se haremik hihihihihihihi

Brzmi bardzo sympatycznie 4 dni w 1...

ja tam nie chcialam mamy pchac do trojek klasowych to sobie darowalam pojscie tam i wcale nie zaluje milej spedzilam czas na spacerku
to baw sie dobrze na ty szkoleniu