Strona 352 z 478 PierwszyPierwszy ... 252 302 342 350 351 352 353 354 362 402 452 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,511 do 3,520 z 4780

Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

  1. #3511
    juem Guest

    Domyślnie

    renat dotleniłaś się ja też po spacerze wesoła jestem ale i głodna. A jak zjem coś małego to już oporów na większe nie mam

  2. #3512
    pipuchna Guest

    Domyślnie

    Hejka kawucha juz stoi

    milego dnia :*

  3. #3513
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Kawuchę z przyjemnością wypije.

    Juz dzwoniłam na uczelnię w sprawie planu ale z jakąś nową rozmawiałam i ona sama nic nie wie.To nic potem zadzwonię do rektora.

  4. #3514
    juem Guest

    Domyślnie

    o kurde sprawa nabrała tempa..... walcz renat walcz

  5. #3515
    rolini Guest

    Domyślnie

    czesc Reniu!!!
    Nie wiem co sie stao bo ja jak zwykle nie jestem na bieżąco,a jak zaczne szukac o co chodzi z ta uczelnia to ze 2 dni mina zanim znajde wiec moze ty mi wytłumaczysz co tu tak tepa nabiera?Co sie dzieje??
    Dla rozładowania emocji wypijmy jeszcze w spokoju kawuche...co??

  6. #3516
    rascal jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak tam dzionek mija ? Pewnie dobrze, bo ładna pogoda za oknem, więc źle być nie może

  7. #3517
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Dzisiaj robię bardzo dietetyczny obiad czyli...pizzę

    Juem oczywiście że będę.

    Rolini sprawa przedstwia sie tak
    Zobaczyłam swój plan zajęć i masakra.W sobotę od rana (czyli musze wyjechać o 7 rano z domu )do wieczora(będę w domu o 21) jestem na uczelni.Czy oni zdurnieli? Mad Ale mam okienko dwugodzinne.Niech sobie w dupę wsadzą te okienko.Szkoda że dzisiaj sobota już ja bym zadzwoniła do dziekanatu Ale to nic ja w poniedziałek zadzwonię Co to ma byc do cholery
    :

    Ale żeby tego było mało to sie okazało że co drugi zjazd będe miała 5 godzin lekcyjnych okienko. Bo jedne ćwiczenia mamy co drugi zjazd. Ale to jeszcze nie koniec rewelacji laboratorium mamy tylko przez pół semestru i przez następne pół znowu dwie godzinki wolne a na koniec dnia mamy ćwiczenia więc musze zostać.O przejściu do innej grupy u tej baby nie ma możliwości.

    Więc podsumowując jak minie połowa semestru to to co drugi zjazd będę czekała 5 lub 7 godzin Przecież to jest chore
    I jak ja mam być spokojna?Jak mam nie dzwonić do kretynów?

  8. #3518
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Też mam dziś bardzo dietkowy obiad - frytki.
    Widzę, że wojujesz dzielnie Nie myślałaś o zostaniu prezydentem Może w końcu byłby porządek w tym kraju!

  9. #3519
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam Reniu
    Oj głupio zrobili, głupio
    A jak tam waga? Spada coś?
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  10. #3520
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    No właśnie nie napisałam nic o wadze.Więc nie zmieniałam straznika tydzień temu a w tedy podskoczyła z 91,2 do 92,2 A dzisiaj jest 91,6 więc spadła o 0,6 kg,

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •