Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

No ja od 1 stycznia schudlam do dzis 3,2 kg, wiekszosc schudlam na sb, a bylam na niej ok 5 dni. w pon wracam do sb , bo ta dietka mi jakos "słuzy".
do konca miesiaca musze scudnac jeszcze 2 kg i bedzie dobrze,
szczerze powiem ze nie wierzylam ze schudne cokolwiek , ale narazie sie trzymam

buziaczki papa

Ojeju a u mnie dieta -to szkoda mówić.Wypiłam dziś parę kieliszków koniaku.A ja jak piję to i jem.Szkoda słów.Diety dzisiaj nie stosuję i to zupełnie.

ojojoj gratulację i na pewno dasz radę do końca stycznia zrzucić te 2 kiloski

Renatko nie dajmy sie zwariować dietką i jak raz na jaki czas trafi się okazja zeby napić się koniaczku to tzreba ja wykorzystać, na dzisiaj dostajesz rozgrzeszenie ale jutro ostro do dietki nam wracaj przecież w poniedziałek się ważysz

Ja dzisiaj nawet ładnie dietkowałam a więc wrzuciłam w siebie: 150g kapusty kiszonej, 2 gołąbki(bez ryżu), ok 70 ml sosu pomidorowego, 50g mięsa z kurczaka, 1 kubek rosołu drobiowego, 6 plasterków szynki drobiowej, łyzeczka ketchupu, 3 parówki, 1 kawa z mlekiem;
brzuszki, 60 min. steper

Pa, pa do jutra

Ojojoj na pewno uda ci się do końca stycznia zrzucić jeszcze 2 kg, trzymamy w kciuki

Renatko nie dajmy się zwariowac dietką, od czasu do czasu można sobie pozwolić na np. koniaczek, dzisiaj zostajesz rozgrzeszona ale od jutra dietka, dietka, przecież w poniedziałek masz ważenie i czekam na wynik!!!

A ja dzisiaj bez wpadek i wrzuciłam do żołądka: 150 g kapusty kiszonej, 2 gołąbki (bez ryżu), ok 70 ml sosu pomidorowego, 50g mięsa z kurczaka, 1 kubek rosołu drobiowego, 6 plsterków szynki drobiowej, łyżeczka ketchupu, 3 parówki, 1 kawa z mlekiem;
brzuszki, 60 min stepera;

Przez ta dietę jakaś mięsozerna sie zrobilam do tej pory wolałam mączne rzeczy ale musiałam zrezygnowac, a moze to taka pora roku, bo w lecie się taka nie chce jeść
Ja chcę lato, ewentualnie 25stopni i słońce

Hej Renatko, niczym sie nie przejmuj, dzis nowy dzien Pozdrawiam i zycze milej niedzieli

Renatko wszystko będzie dobrze, trzeba myslec pozytywnie Życze miłej niedzieli

Witam w niedzielny poranek i dla poprawy humory przeczytajcie sobie wierszyk

Chcę Wam dać panowie, panie,
receptę na odchudzanie.
Zamiast ziółek,
kropeleczek,
strzelcie szybki numereczek!

Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha,
krew napływa do serducha,
płuca chłoną tlen jak miechy,
a ile przy tym uciechy!

Nie wspomnę , że i pośladki
u panienki, czy mężatki,
są jak pupa niemowlęcia,
albo jak policzki księcia!

Biedni, nędzni, czy bogaci,
w gatkach, gaciach, czy bez gaci,
niechaj, jęczą, posapują,
pocą się, ale pompują!

Bo od kiedy świat istnieje,
Masajowie, czy Pigmeje,
wiedzą, że numerek z rana,
to jest cymes proszę pana!

Ja byłem rano poczęty!
Ojciec mój był wypoczęty
po przespanej całej nocy
i jestem pięknym owocem!

Więc od jutra już rodacy,
w wodzie, w lesie, w domu, w pracy,
nago, w różu, w czerni, bieli,
każdy niech numerek strzeli!

No więc kobietki nie katujmy się dietami, tylko bierzmy w obroty naszych facetów i będziemy szczupłe(a i facetom ruch nie zaszkodzi ) bez wyżeczeń a ile przyjemnośći

DOBRE

Hihihih albo jak policzki księcia

witam;*

wpadlam pozyczyc milej i udanej pod wzgledem dietki neidzieli;*

Cześć dziewczyny.
Właśnie wróciłam z uczelni.U nas teraz istny pogrom.Na szczęście mam wszystko zaliczone narazie.Ale żeby być przygotowaną za 2 tygodnie to muszę sporo posiedzieć w internecie.A przy okazji będę zaglądać tutaj.
Dzisiaj trzymam się dietki.Talerz grochu z kapustą serek homogenizowany.Co dalej jeszcze nie wiem.
Dzisiaj ostatni dzień I fazy SB.Ale za dużo mi ona nie dała.Bo o 6 kg mogę tylko pomarzyć.