hej reniu
moje tez wiecznie z glutami.Młodszy poszedl 3 dni do przedszkola i juz pokasłuje.....noo ale co zrobic..taka pogoda..ja to jak mam chore dzieci najpierw sama staram sie im pomoc zanim pojde do lekarza..i najczesciej jest to ferweks junior,smaruje ich maścia rozgrzewającą,kropie noski nasiwinem....jesli jest cos bardziej powaznego typy kaszel(zapalenie skrzeli)to włączam moja magiczna skrzynę(czyt.inhalator)daje im pulmicort i berodual i dzieci mam zdrowe..bez zadnych antybiotykow..do lekarza ide jak juz nie moge sama nic zrobic typu wiatrowka ,itd........
sie nagadałam
madrala..hehehehehehe
sciskam cie słonko i mam nadzieje ze juz dzieciaczki lepiej sie czują
Zakładki