Strona 48 z 478 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 4780

Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

  1. #471
    missurwis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie wiem czy na diecie SB można pić kefiry i maślanki, bo one są pomocne w odbudowaniu folry bakreryjnej w jelitach, a co za tym idze: pozbycie się zaprać
    Kiedyś mialam okres, że piłam kefir po każdym posiłku i w ciągu dnia wypróżniałam się 3 razy. Wieć jeżeli możesz pić te specifiki na SB to polecam

  2. #472
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Missurwis dzięki za radę.Maślankę można ale smakowej już nie.A tej zwykłej nie wypiję.
    Cytrynko mam nadzieję że coś się ruszy po Colon C.Zawsze pomagało.
    Agapinko ja nadal jestem tak jak Cytrynka na SB.dzisiaj już 10 dzień.

    A tak wogóle to chyba coś jest ni tak.Codziennie rano wstaję na wagę.I co?Za każdym razem trochę więcej.Dlaczego???????????????????????

    Dzisiaj zjadłam:talerz kapusty z grochem, parówkę z indyka(słyszałam że można bo z indyka), plasterek żółtego sera, troszeczkę sałatki rybnej z cebulą w przecierze z puszki.

    A zamierzam zjeść:Talerz kapusty z grochem, skończyć sałatkę bo ona jest w takiej małej puszce, parówka,plasterek sera.

    Czy taki jadłospis może być?Do SB jest dobry(chyba) Więc czemu waga idzie nie w tę stronę co trzeba?

  3. #473
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Renatko jadłospis bardzo dobry, A co do wagi, to moze przez to że nie byłaś jakis czas w WC i jedzonko zalega? Moja rada waż się tylko rano, zaraz po siusiu, bo w ciągu dnia zawsze pokaże wiecej i wtedy tylko człowiek się stresuje

    A ja specjalnie drałowałam dzisiaj do polskiego sklepu (0,5 godz. w jedna stronę)żeby kupić m.in. kefir i nie było ale kupiłam ogórki kiszone i śledziki

    Ja sobie dzisiaj na obiad ugotuję fasolkę szparagową i posypię obficie parmezanym lub zupke z wczorajsza odgrzeję. Ide smażyć naleśniki z serem dla moich mężczyzn, bo mają ochote a ja tylko ślinkę będę przełykać

  4. #474
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Szkoda Cytrynko że nie znalazłaś kefiru ale spacer miałaś super.

  5. #475
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Wiedziałam ze tak będzie upiekłam te naleśniki i skubnęłam 1/4 pustego jestem na siebie wściekła, nie umiem się pochamowac, trudno dietuję dalej, może nie przytyję od tego Zaraz ide prasowac to spalę to

  6. #476
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytrynko nie martw się tą wpadką.Przecierz nie zjadłaś całego a na dodatek bez farszu.A nadodatek poszłaś prasować to i tak spalisz te kalorie.

    U mnie narazie bez wpadek .

  7. #477
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    Dzięki Renatko za pocieszenie tylko wiesz jak to jest od takiego skubnięcia się zaczyna, a później to już leci wszytko do brzuszka dobrze ze się opamiętałam bo z chęcia zjadłambym o wiele więcej bo ja bardzo lubię naleśniki, pierogi, makarony itp rzeczy i dlatego walcze od zawsze z tą moją tuszą

  8. #478
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cytrynko to podobnie jak ja.Dlatego jak ja jestem na SB to naleśników nie ma anic z podobnych rzeczy.Bo nie wiem jakby było ze mną czy bym się powstrzymała.

  9. #479
    Awatar Cytrynka30
    Cytrynka30 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    28-12-2006
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    402

    Domyślnie

    No wiem ale ja musze coś upichcić dla męża i synka, mąż naszczęście nie jest wybredny bo zje wszystko co mu podłążę, ale synuś to taki Tadek niejadek, raz zje wszytko na obiadek a przez kolejne dni nic i musze urozmaicać, zeby zdrowo rósł.

    Mój mąż w ten weekend jedzie na 4 dni do Polski, to teściowa (czyli jego mama, będzie mu podtykała same smakołyki) i wtedy mi będzie łatwiej.

  10. #480
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ale jak mąż wróci z Polski to napewno smakołyków przywiezie, to znowu będziesz miała pokusę.

Strona 48 z 478 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 98 148 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •