Wątek: Walka z kilogramami-tym razem wygram!

Renatko nic nie będzie przywoził, bo tutaj większość rzeczy można kupić i wtedy co się ma ochote a jak nawiezie to będą i trzeba będzie zjeść. Zażyczyłam obie tylko czerwoną i zieloną herbatę i książki, bo uwielbiam czytac

Moje dzisiejsze menu: 3 parówki cienkie, lyżeczka ketchupu, laska kabanosa drobiowego, porcja fasoli szparagowej, 20 g sera chedar, plat śledzia, ogórek kiszony, 2 jaja na twardo, 2 łyzeczki majonezu, 3 plasterki szynki i nieszczęsny 1/4 pustego naleśnika
1,15 min. spaceru, 45 min. steper, brzuszki

cześć renatko
no jestem po przerwie, ale jestem padnięta. od poniedziałku do dziś jeżdziłam z córka do kliniki na badania kontrolne i zawaliłam dietkę, bo w tamtejszej kawiarence nic dietkowego nie było, pojadłam innych rzeczy i czuję sie bee..., jutro juz menu SB, będę się lepiej czuła.
aleście się z cytrynką zgadały , klachy i kawka , co?
jak dziś weszłam na swój wątek to oczom nie wierzyłam, że o mnie pamiętacie. pięknie wam za to dziękuję.
miłej nocki

Hej Renatko, zycze milego czwartku

Cieszę się Moniczko że do nas wróciłaś.A czemu jeździłaś do kliniki?Chora córeczka?

No i zaczął się 11 dzień SB.do końca 3 dni ale przedłużę o tydzień.Bo coś wyników za bardzo nie widać.

Witam Reniu
Przerwałam diete, bo nie chce sobie zoladka zespuc i watroby
Nie wiem kiedy diete znowu zaczac bo w sobote mam impreze nastepna rodzinna
Pozdrawiam

Witam kochane plażowiczki

Ja dopiero teraz zagladam, ponieważ od rana nie mialam internetu, ale za to posprzątałam sobie w szafkach Pogoda okropna, nie byliśmy dzisiaj na spacerze

Moniczko witaj dobrze ze do nas wrócilaś, dietkować zacznij od nowa najważniejsze zeby dzieciątko było zdrowe, bo chyba najgorsze dla rodziców co moze być to chore dziecko.

Trochę podsumuję dzisiejszy dzień.
Talerz kapusty z grochem, parówka, konserwa rybna, 2 plasterki polędwicy, 1 plasterek sera.
A planuję jeszcze dzisiaj serk homogenizowany i parówkę z plasterkiem sera.
Mam nadzieję ze nie za dużo.
Agapinko no i bardzo dobrze zrobiłaś w końcu zdrowie najważniejsze.
Cytrynko najważniejsze że jesteś.

nei za duzo nie za duoz;p
w sam raz

buziak na mile popoludnie;*

[b]Renatko [/b]ty tak mało jeszcz a ja znów mam dzisiaj napad i konia z kopytami bym zjadła jem zgodnie z dietą ale dużo, cholerka nigdy nie schudne jak tak dalej pójdzie

a za mna cos chodzi zjaldam duzy obiad, duze sniadanie , nawet deser i znowu bym cos zjadla
ja chce grahamke z serem zoltym lub twarogiem chudym !!
jejku poza tym chcialabym umiec ograniczac sie np do 600 - 700 kcal dziennie przynajmniej przez kilka dni zeby mogly mi jeszcze cm poleciec no i waga przy okazji , buuu