Witam Renatko
Nie załamuj się Może to nieodpowiednia dieta dla ciebie i nic na niej nie chudniesz...
Moze powrocisz do tej diety, na ktorej wczesniejsze kg zrzuciłaś
Pozdrawiam
Witam Renatko
Nie załamuj się Może to nieodpowiednia dieta dla ciebie i nic na niej nie chudniesz...
Moze powrocisz do tej diety, na ktorej wczesniejsze kg zrzuciłaś
Pozdrawiam
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Dziewczyny dzięki za słowa otuchy.Miałam ochotę to rzucić w cholerę bo się naprawdę zdołowałam.I dlatego nigdzie dzisiaj nic nie pisałam.Ale zajrzałam i przeczytałam co napisałyście i chcę Wam podziękować za wsparcie.Dzięki Waszym słowam nadal postanowiłam walczyć
Trochę smutno mi się zrobiło jak pomyślałam że jak się poddam to zawsze będę tak wyglądać i nie będę z wami pisała.
Ale ja chyba zrezygnuję z etapu II i będę po prostu mało jeść.Bo tak pomyslałam że mam sporo do zrzucenia a nadal dużo rzeczy nie mogę.To moje odchudzanie potrwa jeszcze sporo miesięcy.I mam nadal przez pare miesięcy nie jesć ziemniaków czy makaronu itd.Na trochę to tak ale nie na tak długo.Co o tym sądzicie?
A tym bardziej że mi SB nie dała wspaniałych wyników.
mi tez sie wydaje ze diegta mniej jesc jest najlepsza
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Renatko to ja trzymam kciuki za to nowa diete
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Ciesze się Renatko ze dalej dietkujesz, nie poddawaj się, moze rzeczywiscie twojemu organizmowi brakowało węglowodanów i dlatego nic waga nie spadała. Mam nadzieję że dalej będziesz zapisywała co jadasz ja od 1 lutego będe chciała przejsć na 1200kcl więc będę podgladać
Do nas jutro przyjedzie na ferie moja 15letnia siostrzenica i pewnie z grzesze bo będę na mieście jadała, już się boję
To ja nie będe pisac co jadłam bo ty juz nie jesteś na SB, będe tylko wpadać i podgladac twoje dietkowanie i oczywiscie kibicowac
Wiesz co Renatko , wg mnie to sluszna decyzja, zeby nie te studniowki to tez bym juz zrezygnowala z SB , barkuje mi wegli orgazizm sie coraz bardziej i czesciej domaga ,ale chce wytrwac do tych imprez zeby przynajmniej miec plaski brzuch, pozniej zaczynam zdrowa diete pelnowartosciowa ,
nie umiem sie chyba odchudzac na SB , tez wikszych sukcesow nie zauwazylam a bez sensu by bylo zebym jadla dzienie 500-600 kcal skoro pozniej pewnie rzucilabym sie na wszystkie zakazane rzeczy przy takiej dawce jojo murowane, lepiej wolniej a skuteczniej, 3 m kciuki i juz niedlugo do Ciebie dolacze
a tak nawiaskeim jajka juz mi uszami wychodza a moja matula sie bulwersuje ze mnie wypryszczy
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
Ranatko powiem Ci tylko tyle, ze jak przejdziesz przez 2 tyg I fazy to pozniej juz pojdzie z gorki. Przyjelo sie, ze w I fazie organizm powinien najwiecej zrzucic, ale znam osoby,ktore wlasnie po dorzuceniu owsianki na sniadanie lub owoca chudly szybciej. I faza to odwyk, wiec raczej nie traktuje sie jej jako fazy do schudniecia. Dopiero II faza to dietka i sposob jedzenia, dlatego polecam codziennie na sniadanko owsianke i mysle, ze szybko poleci, bo to duza dawka blonnika
Aa i mam nadzieje, ze pijesz codziennie siemie lniane na mleku lub wodzie, bo to bardzo pomaga na SB, a na I fazie jest dozwolone.
chyba jednka to prawda ze obieta zmienna jest :P koncze z 1 faza :P (zjadlam kromke chleba razowego) do studniowek bede sie bardziej pilnowac ale jak mnie przyciscie to zjem sobie jakies wegle :P,i tak za dlugo juz siedze w 1 fazie a moze wlasnie jak wprowadze cos wiecej to waga szybiej spadnie
mam pytanko a w czym ma pomoc to siemie na mleku ? chodzi o zaparcia ?
D- doskonałosc zawsze daleka..
..::})i({::..
No nie, następna która się załamuje, trzeba być cierpliwym, raz waga spada szybciej raz wolniej, nic na to nie poradzimy, ale potem będziesz dumna ze swojej figury i z tego że wytrwałaś
Zakładki