Jutro to na pewno wszystkich zastrzelisz i indeks zapełni się koleją piąteczką
I dobry pomysł z tą wagą
Powodzenia!!!
Jutro to na pewno wszystkich zastrzelisz i indeks zapełni się koleją piąteczką
I dobry pomysł z tą wagą
Powodzenia!!!
Jestem tego samego zdania co squalo
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
Trzymam kciuki napwno zaliczysz na 5
3mamy kciuki za dzisiejszy egzamin
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Czekam na relację z egzaminu
Dzisiaj miałam ten durny egzamin.Wyniki to konkretnie nie wiadomo kiedy będa ale nastawiam się na powtórkę z egzaminu.A jutro znowu
Po zatym trzymam się dietki ,czasami jakiś węglowodanik sie zdarzy ale ogólnie jest w porządku.Żeby jeszcze jutro zaliczyć egzamin i będzie trochę luzu.
Przez nie zaglądam żadziej ale sie poprawie od poniedziałku.
eee tam na pewno nie poszlo ci zle
3mamy kciuki za jutrzejszy egzamin
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
Mam nadzieję że jutro będzie lepiej niż dzisiaj(chodzi mi o egzaminy).Jeszcze jutrzejszy dzień i chociaz trochę spokoju.Hura.
Chyba że będzie mnie czekała poprawa.Ale to nic.Poprawki też są dla ludzi.
Coś żadko mnie odwiedzacie.Jak z dietkami u was?U mnie w sumie może być.A co mam teraz za dietę to trudno powiedzieć.Niby tą co ostatnio ale czasami jakiś węglowodanik sie trafi.Ot kawałek chlebka.Ale i tak bym zaczęła je wprowadzać od poniedziałku to zaczęłam troszkę wcześniej.
Witaj Renatko po dlugiej nieobecnosci, przyszlam sie zameldowac, ze jestem i wracam
Na powaznie wroce 7 lutego pozdrawiam
renat
witam, mam nadzieje, ze z jutrzejszego egzaminu bedziesz bardziej zadowolona. Badz co badz, dzisiaj napewno tez bylo dobrze, tylko tak sie zestresowalas, ze myslisz, ze Ci sie nie powiodlo. Musisz byc dobrej mysli.
Co do dietki, dobrze, ze sie trzymasz. Ja niby tez moglabym juz wprowadzic pieczywko ciemne do dietki (juz 2 faza SB), ale narazie sie powstrzymam. Mysle, ze jeszcze z 2 tygodnie bez pieczywa sie obejde.
Trzymaj sie i nie daj sie,
Zakładki