Strona 27 z 36 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 261 do 270 z 353

Wątek: To chyba już ten moment :) Bucik i Ninti walczą razem :)

  1. #261
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Ninti Ze Weidera nie przerwalas, to normalnie mnie zagielas Mimo 4 niedietetycznych dni DOBRA JESTES

    Trzymam kciuki!!! Naprawde! Tylko przestan sobie robic wyrzuty i obietnice, ze glodowka.....przez glodowke tylko bedziesz glodna....jak sie nazresz, trudno! Ja tez jak mam "chcice", to olewam sobie zdrowe i rozsadne diety i jem 3 bulki razowe, nawet gdyby mialy mi one caly limit kaloryczny wyczerpac (100 g bulki to jakies 250 kcal, a taka mala bulka ma z 50 gram )...nie jest zle!

  2. #262
    nathka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    tagotta ma rację, ja nawet podczas dni dietetycznie poprawnych miewam niechcicę do ćwiczeń, podziwiam twój zapał! a jak waga po tych smakołykach?

  3. #263
    Ninti Guest

    Domyślnie

    nathka waga nie wiem :P, dobrze ze przed tym obżarstwem się zważyłam, niby było 64 :/ co nie ucieszylo mnie za bardzo, teraz planuje sie zważyć dopiero po okresie który wg moich obliczeń powinien sie dziś pojawić ale u mnie to nigdy nic nie wiadomo

    tagotta ano nie przerwałam weidera, szkoda by było no bo juz prawie połowa, no i chociaż raz w zyciu chciałabym wykonczyć te ćwiczonka Dziś juz 14 powtórzeń, przyznam ze pod koniec to conieco spocona jestem

    bucik a gdzie Ty? w końcu to nasz wspolny temat

    No dziś wszystko się w miare pozytywnie zapowiada, weider juz zrobiony, tylko ze nie mam nic co nadawaloby sie do jedzenia Oo, bede musiala skoczyc do sklepa.

  4. #264
    Guest

    Domyślnie

    może liepiej nie będę pisać tu o moich (nie)dietetycznych ekscesach...

    powiem tyle: od dzis dieta i zaraz pędzę biegać

    a wczoraj na weufie to mi dziewczyny powiedziały że jestem kobieta-guma
    bo im coś odwaliło i zaczęły robić kwiaty lotosu i zgięcia do kolan i takie tam... ja sie zaczęłam z nich śmiać bo nawet do połowy się niektóre zgiąc nie umiały, to one mi pokaż ty, to im zrobiłam kwiat lotosu w sekune a im oczy wyszły i się drą jak stado przedszkolaków czy cwicze joge, ja im że od czasu do czasu, to te sie drą pokaż coś jeszcze, to im zarzuciłam jadną noge za głowe (a w dzinsach byłam:P) to zaczęły wyciagac aparaty i mi chciały zdjęcia robić ze to gdzies pokaża bo przecież nikt tak nie umie.... ale miałam z nich ubaw oczywiście nie dałam sobie zdjęc robic a je ochrznilłam zeby nie robiły z igły widły czy jakoś tak ale mialam ubaw jak widziałam ich miny

    a najbardiej to sie mi pofobało jak robiłam pozycję uttanasana czyli rozciąganie w wyproście... cudowne po biegach

    i jedna kolezanka mi powiedziała, zebym tak nie robiła bo mi wszystkie kręgi widac... ah to było cudowne

  5. #265
    Guest

    Domyślnie

    jak już jesteśmy przy jodze to pokaże Wam pozyje które się mi bardzo podobają i które kiedyś będe umiała zrobić:P:P:P:P

    bakasana


    natarajasana


    marichyasana


    Eka Pada Rajakapotasana


    B***apidasana Variation
    [img]http://www.vishnuscouch.de/img/asana/b***a.jpg[/img]

    Parsva Bakasana

  6. #266
    Guest

    Domyślnie



    no to ide biegać:

  7. #267
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    bucik gratuluje
    jestem w szoku normalnie zaczne cwiczyc joge
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  8. #268
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Heh ja własnie wczoraj chyba miałam ostatni wf w swoim życiu bo na uczelni to mi sie już skonczył.
    Jeśli chodzi o rozciaganie to przyznam że ze mną zawsze było dość dobrze w tej kwestii, nawet przy wadze z 7 z przodu. U siebie na roku jestem najlepiej rozciągnieta i tez zawsze były teksty "a idz ty gumo :P " . Ale na treningach to juz raczej należałam do przeciętnych hehe, teraz chyba troche podupadło to moje rozciągnięcie bo o tak o w domu to ja nie lubie robić takich cwiczen.

    Jest @ , czyli moje wpadki na bank były spowodowane prawdopodobnie złym humorem no i po prostu wola podupadła. Najgorsze już za mną, lece teraz do sklepu bo nie ma co jeść. Jedyny minus to że dzis nie pobiegam, w pierwszy dzien nigdy nie biegam. Dobrze ze chociaz weidera mam juz za sobą uff. Jeszcze tylko hulką pokręce.

    Oki, no to miłego dnia wszystkim, wpadne jeszcze wieczorkiem
    buziaki

  9. #269
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Ninti, ja też już dzisiaj po 14 powtórzeniach i też się troszkę spociłam, ale jak na razie, to bułka z masłem :P

    Ja, tak jak i Ty, nawet jak ważyłam prawie 70 kg, też byłam dość dobrze rozciągnięta i głową do kolan dotknąć umiałam

    Miłego dnia :P



  10. #270
    Guest

    Domyślnie

    generalnie przybywam, by oznajmić wam, ze zaczynam od jutra


    ale tym razem postanawiam troszeczkę zmodyfikować swoją dietę i ogólnie styl życia zeby nie zakłucać swego zegara biologicznego.
    dużo od siebie wymagam, dlatego zaczynam ostro - do końca stycznia (11dni) 800kcal w ramach takiego oczyszczenia. czytałam że dietę 800kcal mozna stosować przez max 2tyg więc się nie martwcie
    potem od 1 lutego będę na tysiaku
    tiker powróci gdy będzie wskazywał mniej niż do tej pory:P (x<61kg, gdzie x - moja waga
    )
    zamierzam pisać tu codziennie co zjadłam i o której, nie musicie tego komentować, to dla własnej mojej motywacji moze zrobi mi się głupio kiedy pomyśle, że bede musiała napisać, że zjdłam ciastko i nie zjem go

    no i napiszę wam zasady mojej diety, za każde złamanie choć jednego punktu regulaminu - dodatkowe 30 minut ćwiczeń proszę o kontrolowanie:P i mocne wsparcie z racji mej powszechnie już chyba znanej słabej woli

    ZASADY DIETY
    1). Jem minimum co 3 godziny, jeden posiłek max. do 300kcal
    2). ŻADNYCH słodyczy (nawet light:P)
    3). minimum 30 minut ćwiczeń codziennie
    4). Żadnych:
    - załamek
    - złego humoru
    - niewiary w siebie
    - dołów
    - napadów
    - braku cierpliwości
    - narzekania
    - piepszenia, żem gruba (bo nie jestem:P)
    - poddawania się
    - głodówek
    - przekraczania limitów i potem odejmowania ich od dnia następnego
    - jedzenia wszystkiego naraz a potem głodowania przez resztę dnia
    - dni na płynach
    - przejmowania się laskami na wuefach (zo z tego, że są ładne kiedy w głowch pusto )
    - uważania się za gorszą, brzydszą, grubszą, mniej wartościową od innych
    5). śpię minimum 7 godzin dziennie (w granicach 22:00 - 5:00)
    6). KONIEC z kawą (chyba, ze będę spać mniej niż 7 godzin, albo po prostu niewypicie będzie mi grozić śmiercią )





    to życzcie mi powodzenia
    a moze jest ktoś chętny do przyłączenia się do mojego programu


    _________________
    W każdym motylu tkwi cud. Czeka by być podziwianym...


    Bucik i Ninti walczą razem

Strona 27 z 36 PierwszyPierwszy ... 17 25 26 27 28 29 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •