Wątek: O MARZENIA TRZEBA WALCZYĆ!

Buziaki wiosenne

Mam chwilowo w pracy dostęp do neta, więc skorzystam i słów parę napiszę

Walczę cały czas, choć z ćwiczeniami (z braku czasu) kiepsko...
Ale wagowo jest ciut mniej niż na wykresie, wiec w dobrym kierunku idę
Wykres w domu poprawię

Oskubanko - dziękuję A ja sie cieszę, że o mnie pamiętasz, mimo, że ja z czasem n bakier i niezbyt często tu zaglądam

Bikuś - no właśnie mam zamiar wziać sie POWAŻNIE za ćwiczonka
Ale przede wszystkim uruchomić w końcu rower
I w planach mamy zakup bagażnika na rowery

Justyś - ale Ty mnie pytasz o te ostatne wycieczki, czy wogóle? Bo wogóle, to my maniacko zamki zwiedzamy i sporo tego jest, musiałabym do spisu zajrzeć.
A tegoroczne - marcowe wyjazdy, to:
1-sza wycieczka: Chęciny (ruiny zamku) - Mokrsko (ruiny zamku, teren ogrodzony, nie da sie zwiedzić wewnątrz, tylko z zewnątrz) i Sobków - zamek rycerski, a właściwie fortalicjium - częściowo ruiny, cześciowo zagospodarowane - w rękach prywatnych obecnie.

2-ga wycieczka: zamek w Wieliczce (ale tylko z zewnątrz, bo w niedzielę jest nieczynne, musimy wrócić i zwiedzić) zamek w Doczycach (tez musimy wrócić, bo zwiedzanie wnetrza od 1 kwietnia), ruiny zamku w Czchowie - właściwie to tylko wieża została, zamek Tropsztyn (tez tylko z zewnątrz, zwiedzanie tylko w VII i VIII - musimy wrócić), dwie ruiny zamków w Rożnowie - zamek Górny i Dolny, przy czym Dolny to bardziej fortyfikacja.

Po drodze były też kosciółki - Szlak Architektury Drewnianej w Małopolsce.

Jakbyś chciała zdjęcia obejrzeć, to zapraszam na mojego fotobloga:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Najmaluszku - bardzo chętnie!!

Uleńko super że waga jest mniejsza niż na wykresie!
Tylko pogratulować!!!
Pozdrawiam

Kasiu - dziekuję!
Ale tak naprawdę to jest niezbyt duża różnica...
No ale grunt, że w dobym kierunku

Uleńko, pozdrowienia wiosenne od warszawskiej sowy ( czytaj: nocnego marka ) dla krakowskiej sowy
brawo za spadek na wadze, tak trzymaj

Usiak ciesze się bardzo, że waga spada ... Bardzo bardzo

My z mężem też uwielbiamy zwiedzać zamki tylko cholera ciągle czasu brak

Pozdrawiam.

tak mi się sodobało, że przeklejam do siebie

Znalazłam u Najmaluszka wklejone przez Hiiiii



Beatko dzięki

Aniu - my też tak ciągle to nie jeździmy, teraz testowaliśmy autko
Ale też uwielbiamy

Uleńko ładnie dietkowego dnia
Niech moc będzie z Tobą

Miłego dnia

Uleńko, pozdrawiam znów ekspresowo z konieczności
buziaczki