Wątek: Pamiętnik panny, co się zwie Urwis

KawaZMleczkiemLight, także nie podba mi się jak tluszyk wylewa się ze spodni, ale w takim sensie że np. młoda dziewczyna wie że nie należy do najchudszych i np. ubiera bluzkę w której widać jej pępęk - dla mnie to jest bardzo ochydne i zawsze zazdrosze takim dziewczynom śmiałości.I odwotnie mam podobnie, jeżeli u dziewczyny widać tylko kości to także mi się to nie podoba, ale tego staram się nie oceniać bo jest wiele osób które tak ma i nic na to nie poradzą nawet gdyby dużo jadły, ale są też takie, które zrobiły sobie to same, ale tego na pierwszy rzut oka nie jestem wstanie odróżnić.

Renat111, dziękuję.

Kasia Cz., nie jestem pewna czy dobrze napisałam że to w biodrach mam 88cm (podalam wyniki w taki sposób jaki się sama zawsze mierzę), zmierzyłam się na kościach miednicowych i wiem że gdybym straciła nawet nie straciła jednego cm, ale nie miałabym tłuszyczku nad pośladkiami (nie wiem jak to napisać) to było by ok.
Te wynik dla mnie są calkowicie abstrakcyjne, nie jest powiedziane że MUSZE takie osiągnąć, ja po prostu marze o ciele które jest umięśnione - to jest właśnie dla mnie ten realny cel, a pomiary tak samo jak wagę traktuję jak traktuję, byle było o czym marzyć i mieć motywację, której mi cały czas brakuję. Gdy stwierdze, że każdy cm mniej zamiast sprawić że będę ładniejsza, będzie sprawiać że będę wyglądać coraz gorzej - odpuszczę.
Swoje wyniki które chce osiągnąć napisałam już pare lat temu, po zobaczeniu jakiegoś programu w którym trener wziąl między palce kawałek skóry osoby i to co bylo między, to tłuszcz i tyle ile to było cm, taką ta osoba miała tkanke tłuszczową w poszególnych miejscach. Zrobiłam to samo i spisałam wyniki.

mylisz dwa poejcia jak mozna marzyc o sylwetce umięsnionej przy takich wymiarach o których ty marzysz.. oh lol ja juz nic nie rozumiem..

Nie wydaje mi się że myle pojęcia, po prostu to jest moje takie "ciche" marzenie, które mnie motywuje do zrealizowani innego (umięśnione ciało i może w niektórych przypadkach zbliżenie się do moich wymarzonych wyników).
Dla mnie jest to podobne do osoby która chce zostać np. sławną piosenkarką, uszczęszcza na lekcje śpiewu, robi rożne rzeczy żeby się zbliżć chociaż troszke do swojego marzenia, ale w realnym świecie jest mało prawodobone, że to osiągnie. Ale wiaria i nadzieje w to największe marzenie motywuję ją żeby uczęszczać na te lekcje, bo może nadejdzie kiedyś taki dzień że ktoś ją zauważy.

Dzisiejszy dzień zaliczam do udanych jestem po callantices'ie i planuję się jeszcze toroszke porozciągać, bo czuje lekkie napięcie mięsni, a nie chce miec jutro zakwasów.
Od jutra chciałabym zacząć A6W, kiedyś już próbwałam przez to przejść ale po 3 tyg. zrezygnowalam

Dzień się jeszcze nie skończył, a już czuję się doskonale.

Zaliczyłam dzisiaj:
callanetics - 60 min
1/42 "6" weidera

A czeka mnie jeszcze trening już nie mogę się doczekać, bo zauważyłam że im więcej ćwiczę, a potem im mocniej się rozsciągam tym lepiej się czuję. A moje ulubione uczucie to zakwasy na drugi dzień (wtedy wiadomo że się napracowało), ale ost. coraz rzadziej tego doznaje

Sorki, ale wydaje mi sie,ze ty sama nie wiesz, co chcesz osiagnac.

Ja mam umięśnione nogi (fotki u mnie na wątku), mięśnie nie idą w parze z bardzo smukłą sylwetkę, wręcz eteryczną a wydaje mi się, że Ty właśnie dążysz do tej eteryczności.
Tak czy siak życzę powodzenia :P

Obiecałam sobie, że nie będę się wtrącać do innych tu piszących, bo sama mam jeszcze dużo problemów ze sobą,ale muszę Cię zmartwić,że 45 cm w udzie nie osiągniesz jeśli chcesz być jednocześnie umięśniona. Ja mam 176 cm i ważę 40,5 kg , dokładnym wymiarów swoich teraz nie znam,bo zostały m odebrane wszelkie centymetry i wagi,ale jak szłam do szpitala, a ważyłam wtedy 37 kg, to w udzie miałam zaledwie 43 cm, czyli sama kość.

Cześć.
Missurwistakie mam odczucie że każdy Ciebie się czepia.O te wymiary.
A tak mi się wydaje że tak napisałaś bo myślałaś że to normalne wymiary.

Schudniesz,zmniejszysz centymetry tak jak będziesz uważała za stosowne.I jestem pewna że jak zauważysz że to wogóle nie jest ładne w Twoim odczuciu estetyki to zaprzestaniesz tego.

Życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki.A tak wogóle to jak napisałaś jakie chcesz mieć wymiary to nie wiem tak wizualnie ile to jest.Dla mnie więcej mówi waga.Ale niektórzy mają wagę w normie a przeszkadza im np:brzuch.Ja generalnie muszę wszystkiego zrzucić.

Też robiłam 6 weidera ale nie dotrwałam do końca.Zaprzestałam przed 4 powtórzeniami.

Mam nadzieję że wytrwasz.

Dokładnie renat1111 jak kiedyś pisałam te wyniki nie miałam pojęcia jak naprawdę to będzie wyglądać (myślałam i wierzyłam w to, że tak będzie wyglądać moje idealne ciało), dzisiaj gdy siedziałam z moim chłopakiem i mówiłam mu co by było gdybym miała w udach 40 cm to doszło do mnie że przecież tylko 2 cm mam mniej w łydkach a gdybym miała mieć takie udo to przeiceż ... moj facet sam stwierdział na poczatku że to nic, jak chce moge mieć, ale po chwili mi zadał pytanie ile mam teraz i stwierdził że to za mało jak dla mnie.
Postanowiłam więc popatrzeć na moje ciało, pomierzyć się jeszcze raz i wyznaczyć sobie realny obraz mojego dawnego marzenia, oto to do czego doszłam:

Biceps: mam 25 cm i może tyko góra jeden cm mniej ale i to nie koniecznie, bo faktycznie mam szczupłe ręcę, więc tu się skupie tylko na ładnym zarysie mięśni (czyli codzinnie pare pompeczek)
Talia: 66 cm i w tym miejscu tylko 3 cm mniej (mam nadzieje że pomoże mi w tym A6W)
Pas: 75 cm, chciałabym 70 cm (mam lekko zniekształcą tą partie ciała bo miałam wycinany wyrostek i blizna się zrobiła wklęsła, stona lewa jest większa od prawej) - tu także mam nadzieje że pomożę A6W i callan, no i postanowiłam systematycnzie używać maści na tą bliznę, może uda mi się to wyrównać.
Biodra: 88 cm, może 82 cm - tak jak już wcześniej wspomniałam nad tyczłeczkiem mam wałeczki tłuszczu, ktorych chcę się pozbyć i wydaje mi się że te 6 cm kryje się właśnie w nich.
Tyłek - czyli w moim wypadku Najszersze Miejsce mojego cieła : 100 cm, myślę o 92 cm.
Uda: 59 cm, realne opcja: 50 cm (chyba że to jeszcze za mało ;>)
Łydka: 38 cm, chciałabym 34 cm - chodzi mi głównie o umięśnienie i o zrzuceniu tego tłuszczyku który sie na nich odłożył.
Znalazłam na nogi fajne ćwiczenia, które będę wykonywać co 2 dzień no i oczywiście callan.

(Obecnie też nie przywiązuję się za wszelką cenę do tych wyników, bo zdaję sobie sprawę że niektorych mogę nie być wstanie osiągnąć z wzg. na to że trenuję i tak jak pisałam wcześniej jeżeli stwiedzę że wystarczy, to co uda mi się osiągnąć to zaprzestanę dalszych starań o pozbycie się kolejnych cm)

Póki co ważę 63 kg i nie zależy mi na tym żeby waga pokazwyła niższy wynik.

Kasia Cz.widziałam twoje nóżki, bardzo fajnie są umięśnione, szczególnie łydki - właśnie takie mi się marzą

tocozemniezostalo, i do innych którzy chciali uświadomic mi że moje wymiary są nierealne: DZIĘKUJĘ !!! Może dzięki wam szybciej uda mi się osiągnąc cel, bo teraz wiem dokładnie do czego dążę i możę faktycznie mogłam na poczatku usiąść i pomyśleć o tym co jestem w stanie zrobić ze sowim ciałem a nie pisać od razu to o czym marzyłam jeszcze pare lat temu gdy wyglądałam troszkę inaczej.

renat1111, dziękuję za wspracie :*

Podsumowanie dnia:
Zjadłam: około 1400 kcal (jestem z siebie dumna, zjadłam śniadanie i nie jadlam fast foodów, a nawet uidalo mi się zjeść obiad)
Spaliłam: ok. 2300 kcal[/url]

Witam serdezcnie i dziękuje za odwiedziny u mnie.
Jeszcze dzisiaj postaram się przeczytać twój pamiętnik i poznać twoją walkę ze zbędnymi kilogramami,
Jednak już teraz życze osiągnięcia celu.