Strona 4 z 29 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 288

Wątek: Pamiętnik panny, co się zwie Urwis

  1. #31
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cześć!
    Niedawno wróciłam z uczelni.Mieliśmy zajęcia terenowe to wymazłam się strasznie i już nie zostawałam na wykładach.

    Z dietką całkiem dobrze.Idę właśnie coś zjeść.

  2. #32
    missurwis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    weekend szkoda gadać jestem zła na siebie, bo w pt. nie zdążyłam poćwiczyć tyle co powinnam, a o sobocie to nawet nie wspomne, nie znalazałam ani minuty wolnego czasu na ćwiczenia
    Dlatego że byłam bardzo wyspana to w pt poszłam spać o 4 a stałam o 10:30 a potem to juz ciągle bylo coś do zrobienia, i gdy już miałam mieć torchę wolnego czasu dla siebie, znowu coś i tak do samego wieczora.

    Nawet nie robie bilansu bo to nie ma sensu

    Jestem ciekawa jak to będzie dzisiaj, muszę się uczyć na zaliczenie z zarządzania <blee> ale mam nadzieję że uda mi się wygospodarować czas na ćwiczenia.

    Poza tym mama zrobiła mi dzisiaj pyszne śniadanie : tosty z szynką, ananasem i serem na ciepło, pycha. Mam nadzieję że po takim śniadaniu długo nie zorbie się glodna (no przez trzy godziny)

    renat1111, moja kochna fredzia to tchórzofretka, mam ją od niedawna (od lipca) i jest dla mnie najcudownieszym zwierzęciem na świecie
    Tak mnie ciekawi na jakim kierunku studiujesz skoro masz zajęcia terenowe (ja niestety takowych nie mam a studiuje psychologię w biznesie)

    Wracając do zwierzątek, to ost oglądałam wiadomości i uważam, że rząd chiński jest po****ny. Wprowadzili zakaz trzymania psów (nie w większej liczbie niż jeden na rodzinę) większych niż 35 cm. A gdy ktoś ma psa przekarającego taką normę , to psiak zostaje zabity (w niekotych wypadkach na oczach właściciela). Poprostu masakra....
    I to ma niby zapobiec rozprzestrzenianiu wścieklizny.
    No nic, ulżyło mi...

  3. #33
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Poszłam z córką.Było bardzo fjnie.Piosenki,występy, kolędy, dzielienie się opłatkiem, Ciepły bigos i bułeczki oraz ciasto i herbata.


    Na szkołę nie narzekam.Okazuje się że z egzaminów będę zwolniona aż z 4.Hura!Z głowy mam mikrobiologię, gleboznastwo, technikę rolniczą ćwiczenia i laboratorium.Bo u nas praktycznie wszystko kończy się egzaminami czasami zaliczeniami ale też na ocenę.

    O zwierzętach w Chinach nie słyszałam ale to jest straszne!!!!!!!!!!!!!

    Ja studiuję rolnictwo.Mamy bardzo dużo chemii oraz np:botanika, mikrobiologie, fizyka, filozofia,chemia rolna, technika rolnicza,statystyka, chów zwierząt.to niektóre z przedmiotów.Wszystko się znajdzie.Są to 4-letnie studia państwowe inżynierskie.Już nas namawiają na magisterkę a ja jestem na 2 roku.Szkoła też istnieje 2 rok.Jak tylko otworzyli to poszłam.

  4. #34
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam w poniedziałek!
    Zaoczne studiowanie ma taki plus że byłam w weekend i teraz do świąt to znaczy do 5 stycznia mam wolne.A Ty biedaku musisz codziennie chodzić na uczelnię.
    Ale niestety ja muszę płacić.

    Z odchudzanie u mnie różnie ale mam nadzieję że u Ciebie wszystko ok.

  5. #35
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witam we wtorkowy poranek.

    Ja już kawę wypiłam a chłopacy poszli do szkoły.

    Czekam aż córka wstanie, zje śniadanie i pójdziemy zrobić rundkę po sklepach.

  6. #36
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Mam nadzieję Missurwis że nadal jesteś i nie zrezygnowałaś.

  7. #37
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Szkoda że się nie odzywasz
    Mam nadzieję że jesteś cały czas ze mną.
    U nas właśnie pada śnieg i zrobił się nastrój świąteczny.

  8. #38
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Hej co się dzieje?

    Kupiłam dzisiaj 2 karpie i pływają w wannie. Zosia nie wychodzi z łazienki nawet nadała im imiona Pako i Elmo.I chyba będzie problem z ich zabiciem.Zobaczymy.

  9. #39
    missurwis jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale miałam ciężko przez ten tydzień...

    Weider przerwany, wczoraj zaczełam od początku...

    Callanetcis nie zrobiony od ostatniego razu..

    Jedzenia nie notuję...

    Wszystko zawaliło się na łeb i na szyję, a wszytko przez to że powinnam zmienić szkła kontaktowe, które jeszcze do mnie nie dotarły, a gdy już dotarły to okazało się że nie są te które zawsze noszę (czyli na dzień i na noc - dostałam tylko takie na dzień i jeszcze facet się upiera że to są te, które chciałam...). Z tymi szkłami to jest tak że jak pod koniec miesiąc noszenia soczewek zaczyna boleć mnie głowa, bo mam wyższe ciśnienie w oczach, przez to nie potrafię normalnie funkcjonować i mam wrażenie że powinnam leżeć cały czas w łóżku i mieć zamknięte oczy żeby było wszytko ok. (Wiem powinnam sobie sprawić wkońcu okular, przynajmniej na te trudne dni :P ). Przez tą sytuację zawaliłam jedne zaliczenie i czeka mnie poprawka. Drugie zaliczenia zawaliłam bo kłóciłam się z chłopakiem zamiast się uczyć, czyli na nowy rok dochochdzą mi dwie poprawki.

    W dodatku w tym tygodniu byłam przed okresem i jak zawsze wszelkie napady smakowe na najróżniejsze zestawy posiłkowe. A dzisiaj, drugi - najgorszy dzień okresu, spowodował że za jednym zamachem zjadłam paczkę popcornu - no podzieliłam się z mamą, ale zjadłam większą część

    Wogóle zrobiło się jakoś tak do bani, bo jak przestałam tu zaglądac to przestałam mieć motywację dotrzymywania własnej umowy... Już wiecej tak nie zrobie.

    Zaraz kładę się na ziemię i robię 2/42 weidera.

    Bilansu dzisiaj nie zrobie bo było by zjedzone: 4000 kcal, spalone: 1000 kcal :P

    Jutro idę do fryzjera więc jutro przed postaram się zrobić weidera (to napewno) i callanetcis.

    No i najważniejsze jutro będę pakować prezenty to lubię najbardziej.

    Co do śniegu to mam nadzieję że u mnie na śląsku nie spadnie :P ponieważ mama dała mi 3 m-ce temu 200zl na buty zimowe, i póki co jeszcze ich nie kupiłam, i mam nadziję że nie kupię :P chodzę caly czas w letnich butach i dwóch parach skarpetek. Od prau dni chodze lekko przeziębiona, ale jeszcze się trzymam :P

    Karpie w najszej rodzinie plywaly co roku w wannie i zawsze facynowało mnie (jak byłam mała) zabijanie ich (nei wiem czemu, chyba jakieś zboczenie, bo kiedyś chciałam być weterynarzem :P), choć sama nigdy bym żywego zwierzęcia większego od muchy nie zabiła. W tym roku niestety ich nie będzie, bo wybieramy się z rodzicami do babci na wigilię więc to na niej spoczywa ten "wspaniały" czyn :P

  10. #40
    renat1111 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-09-2006
    Posty
    1

    Domyślnie

    Cieszę się Missurwis że cały czas tu jesteś.

    Współczuję Ci z powodu problemów i to akurat przed świętami.Mam nadzieję ze wszystko się ułoży.

    Poprawki napewno zaliczysz a z chłopakiem też napewno się pogodzisz.Co do szkieł kontaktowych to to jest problem.

    Zaglądaj cały czas tutaj.

    A po wizycie u fryzjera napewno będziesz ślicznie wyglądać.

Strona 4 z 29 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •