hej kwiaciarko!!
najważniejsze, że pocwiczyłaś....a że śmiesznie wygladało...no przecież śmiech to zdrowie...
trzymaj sie dzielnie w ostatki - no i nie ulegajmy przesądom, że im wiecej tym bogaciej cały rok :P :P :P
miłego dnia ci życzę.
hej kwiaciarko!!
najważniejsze, że pocwiczyłaś....a że śmiesznie wygladało...no przecież śmiech to zdrowie...
trzymaj sie dzielnie w ostatki - no i nie ulegajmy przesądom, że im wiecej tym bogaciej cały rok :P :P :P
miłego dnia ci życzę.
smacznego śledzika
A ile taki śmiech spala kalorii kurcze miłych ostatków wszystkim A mi upłyną pod znakiem grypy
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
hej ho!!
jak tam minęły ostatki?? a dziś jak humor??
mam nadzieję, ze lepszy niz mój - dziękuję kwiaciarko za kwiatka na poprawę nastroju.
miłego dnia
Cześć kwiaciarko
Widzę, że wzięłaś się za ćwiczenia Super Nie przejmuj się śmiesznością wykonwanego ruchu z czasem dojdziesz do wprawy, a 20 minut na początek, to sporo
A jak minął wieczór ostatkowy Mam nadzieję, ze lepiej niż mnie ...
Ściskuniam
Wczorajsze ostatki pod względem diety mogę zaliczyć do udanych.
Nie było objadania się
Zresztą cały tydzień magę zaliczyć jako udany - mam nadzieje że skutki tego zobacze na wadze
Jestem już po śniadaniu : kanapka z żółtym serem, jajko gotowane, ogórek konserwowy.
Teraz piję rozcięczony sok z czarnej porzeczki (pół szklanki soku + pół szklanki wody).
Na obiad będzie rybka + surówka.
Widzę, że się super trzymasz
oby tak dalej
a ja romyślam nad postanowieniami wielkopostnymi
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69336&highlight=
waszka zajrzyj tutaj (postanowienia ) kwiaciarko trzymasz sie swietnie moje gratulacje sorki ze bez polskich liter ale klawiatura mi wariuje
Ponoć wiara czyni cuda a ja wierzę, że się uda!
forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68510&postdays=0&postorder=asc&sta rt=1000
U mnie nic ciekawego się nie dzieje
Dietke trzymam, czasami ćwicze
Jutro mój dzień ważenia - mam nadzieje że ubyło mi przynajmniej pół kg.
Aha ...kilka dni temu od mojego męża usłyszałam komplement. Może nie dla wszystkich zabrzmi on tak miło jak dla mnie .
Otóż mój mężulek powiedział:" nie podobasz mi się w takich opuszczonych spodniach - one są za duże na ciebie".... Miło było mi coś takiego usłyszeć .
Zakładki