Wątek: ...:::: Niebieskooka & Evelinqa & Dieta::::....

Witaj Dzień widze w porządku minął

Postaram się wpadać do Ciebie codziennie, ale różnie to będzie bo szkoła.

Ale pamiętaj, że jesteśmy z Tobą i trzymamy kciuki


Pozdrawiam

P.S

Wpadne jutro jesli wstane wcześniej

Hejka

Dziś wstałam raniutko-pozniej niz planowałam-bo usnełam po raz drugi.
Szybciutko zrobiłam drugi dzionek szósteczki(11minut) i fruu do kuchni gotowac owsianeczke pychotttkkaaaa Czyli 310kcal za mna
A teraz ide kuc jak mis ie nie chceeeee

Acha jeszcze relacja z wczoraj:

=========================
1.Dzień /1.Tydzień/
1.Stycznia 2007r.
Poniedziałek

Śniadanie:9.00-owsianka na mleku 2%z suszonymi śliwkami/300kcal/
IIŚniadanie:11.00-jogurt pomarańczowy z musli/150kcal/
Obiad:13.00-otręby granulowane na mleczku 2%/300kcal/
Kolacja:17.30-razowiec z pomidorkiemi zwykłym srkiem topionym/250kcal/

RAZEM:1000kcal

60minut na stacjonarnym-31,37km
A6W-11minut
hantelki-5minut
10minut hula hop

Spalone:717kcal

=======================================

Witaj Słonko, to u mnie podobnie dzisiaj:d

też za późno wstałam, też jestem po ćwiczonkach (ale nie A6W,mam awersje do tych ćwiczeń ) , a sniadanko zaraz zjem w moim przypadku to serek wiejskiD, a na później..jakby inaczej nauka:P

Wiec trzymaj sie Słonko dzielnie i życze Ci,zeby ten wtorek był bardzo udany) buziaczki!!!!

Wow, ale imponujące postanowienia! Dla mnie większość w ogóle nieosiagalna - niecierpie na przykład ziółek... Piłam kiedyś skrzyp polny na oczyszczanie z toksyn, i szałwię jeszcze, i nie mogłam przełknąć Jesteś pewna, że to tak zdrowo tyle ziół pić??

I kawki nie pijam Jak mam ochotę na słodkie to małe cappuccino, taka pseudokawa Słodzik rzadko, bardzo rzadko... Stawiam na zieloną i czerwoną, rooiboos i białą

Widzę, ze wzorowo zaczęłaś już wczoraj, ja jesczez wczoraj miałam obfite śniadanie w gronie sylwestrowych współimprezowiczów. Ale dziś - początek. I ćwiczenia wzmiacniajace brzuch w ramach zaprawy przed szóstką.

wczoraj ślicznie sobie poradziłaś miłego dzionka życze późnie wpadne na kontrole jak poszło

Hej Skarby
Dzis nawet nie mam czasu wejsc na forum-tak mnie nauka wciagneła
Dzien 2 mija spokojnie-jestem wrecz przejedzona-a przedemna kolacja.Nie wiem czy ja tyle jedzac-mimio,ze na tysiaczku-schudne.No ale nie gderam.Wystarczy mi 3kg na miesiąc Przynajmniej niespodzianki w postaci jo-jo nie bedzie

Własnie wrociłam wsciekla ze sklepiku-bylam w 3!i nigdzie nie ma nic z nabiału.Tłumacza sie ze rano bylo..albo ze jutro beda dostawy bo po swietach maja braki.I tak wlasnie kombinuje co by tu zjesc na te kolacje-bo u mnie w lodowce tez braki A przeciez owsianki na noc nie zjem ech...

Dzis juz mam za soba cwiczenia i 40minut na rowerku.Jeszcze troszke pojezdze na "Romeo i Julii" A jutro pd nowa nauka.Oki,wpadne jeszcze pozniej i na Wasze watki ateraz ide powtarzac i cos wymyslic na te kolacje(zostało mi 170kcal )

gratuluje udanego dzionka oby tak dalej :*

wiatm Kochane!
dopiero dzisiaj skończyłam witac nowy rok
i juz jestem tutaj codziennie, bo ostatnio jakoś nie miałam czasu

Hejka Evelinqo :***

Dziekuje ze mnie regularnie odwiedzasz i wspierasz. Nawet nie wiesz jak mnie to cieszy i dodaje powera do walki z tluszczykiem.

Hehe ludzie przed Swietami powykupywali nabial i jeszcze na pewno nie dowiezli
Na przyklad dzisiaj bylam w supermarkecie i tak:
Po pierwsze nie bylo piersi z kurczaka ani indyka (ale to jeszcze przezyje)
Po drugie nie bylo moich ulubionych jogurtow naturalnych Danone z ziarnami( Buuu!!!)
Po trzecie w mrozonkach pustki- a chcialam kupic warzywka na patelnie!

Jestem ciekawa jak sobie radzisz z a6w? Na ktorym dniu jestes i jak Ci idzie.

Buziaki i pozdrawiam serecznie :*****

Witaj kochana



Gratuluje udanego dnia I ćwiczenia też super


A teraz ide bo nauka mnie czeka, a na rano mam niestety

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki