)-----D
taka łopatka dla CIebie, zebys mogla zasypać dołek
Jesteście Kochane!
Naprawdę jest mi źle.
Nie z powodu faceta, oj to to nie.
Ale z powodu PRZYJACIÓLKI!
Bardzo ją Kocham jak siostrę ale wczoraj....
Na pewno z czasem mi minie ale nie tak szybko, bo będzie mi jej brakowało....
Tym bardziej cię rozumiem - strata czy zdrada przyjaciółki tak samo boli, a zadra w serduchu nawet dłużej siedzi.
Ale jesteś pewna, ze to nie jest żadne nieporozumienie??
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszka to nie jest zdrada ani strata.....
Tylko ważniejsze sprawy ode mnie.
Choć to spotkanie było umówione już z wyprzedzeniem a dzień wcześniej potwierdzone.
A wczoraj 5godzin przed spotkaniem rzucenie mi hasła, że jest dla mnie tylko 1 godz.
Czuję się podle, źle i beznadziejnie.
Wiem, że Ona nie ma czasu ale.....to było dla Niej.
Dla Niej "drobiazg", dla Niej "czekoladki", dla Niej spotkanie, kolacja....Aby było miło....
Może za bardzo biorę do siebie ale bardzo ją lubię i Szanuję a w złości wiem, że ją teraz uraziłam....bo zamiast dobrze się bawić to w pracy płakałam i powiedziałam to i owo...
Kasiu, przytulam...
też bardzo nie lubię niesłownych ludzi
a tu jeszcze do tego doszło jakieś nieposzanowanie i brak taktu
no cóż, tak to czasem bywa, ludzie są różni...
pozdrawiam i uśmiecham się do Ciebie Słonko
Kasieńko mam nazieję, ze dziś będzie nowy , lepszy dzień :P
A o przyjaciólce powiem tak - jeśli Cię zawiodła, to wierzę, że boli. Ale jeśli to przyjaźń szczera i prawdziwa, to będzie dobrze. Dogadacie sie. Może sobie razem popłaczecie, może chwilę od siebie odpoczniecie, ale warto wrócić, bo prawdziwa przyjaźń to coś, co się często nie trafia. I warto wybaczyć, zapomnieć....
pozdrawiam serdecznie :P
dziś piatek, wiec zawsze raźnmiej
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cześć Dziewczynki!
Dziś o niebo lepiej.
Wczoraj wymiana smsowa, mailowa z przyjaciółką.
I doszło do tego że tak jak ja płakałam w środę tak Ona płakała wczoraj.
Nie chciałam tego ale grunt że znowu "jesteśmy razem"!!!
ale zabrzmiało ale kocham ją jak siostrę!!!
Nie chcę aby była krzywdzona i żeby mnie krzywdzono.
Dziś po pracy angielski, po angielskim jadę z PRZYJACIÓŁKĄ po kuchenkę dla mnie.
Cieszę się że się zobaczymy.
Ona wylatuje do Egiptu w środę....Chyba na stałe....
Będzie mi jej brakowało i będę tęskniła.....
Dziś waga jest duża.
Od pn dieta....
Miłego dnia i lecę do Was
Kasiu, cieszę się, że już jest ok Przyjaźń, jeśli prawdziwa, potrafi góry przenosić
pozdrawiam ciepło
Kasiu, bardzo się cieszę, że sprawa z Przyjaciółką wyjaśniona :P
Bardzo udanego weekendu Ci życzę, wypocznij
Zakładki