Mnie też dziś głowa troszkę pobolewa ;|
Mnie też dziś głowa troszkę pobolewa ;|
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kasiu, pozdrawiam i życzę miłego tygodnia
byle do wiosny, wiosną zawsze wszystko wydaje się prostsze i łatwiejsze
Cześć Dziewczynki!
Przed chwilą wróciłam z terapii i włączyłam 2.
Tam są wybory najpiękniejszych vivy.
Torbicka ma włosy nakręcone...inaczej wygląda, ale ja ją wolę w prostych włosach.
No i Linda, ten to jest nie zniszczalny człowiek.
Dietka idzie....
Miłego wieczoru wam życzę
Kasieńko, jak samopoczucie dzisiaj?
Mam nadzieję, że główka już nie boli?
Ja dzisiaj znowu źle spałam, to mnie wykańcza ... ech ...
Buziaczki kochana, miłego wtorku!
Kasieńko, pozdrawiam w środę :P
Życzę Ci kochana spokojnego dnia, bo Ty ciągle w biegu!
Buziaczki :P :P :P
Witajcie Dziewczynki!
Przepraszam że wczoraj na forum nie byłam ale bardzo zajęta byłam.
Dziś znikam przed 14tą i lecę na paznokcie, po kwiatki i mam dziś 3 spotkania
1 - z ciocią ( szczera rozmowa )
2 - z p.Marią ( remanent + rozmowa )
3 - z agentem ubezpieczeniowym ( myśle o mojej przyszłości i śmierci )
Taaa jak sama o siebie się nie zatroszczę to nikt nie zatroszczy się o mnie.
Wczoraj dzień był zalatany : praca - angielski - terapia
Dziś w domu mam zamiar być ok17 bo chcę się przygotować do tych rozmów.
Życzę Wam miłego dnia
Kasiu, trzymam kciuki za rozmowy ....
Ubezpiecz się koniecznie! I masz rację: najlepiej liczyć tylko na siebie
Ja jestem ubezpieczona i jednocześnie odkładam na emeryturę, mam nadzieję, że na starość parę setek dołożą mi do nędznej emerytury z ZUS-u
Buziaki
Kasiu, i jak minęły rozmowy?
Wszystko dobrze?
Całuję i życzę miłego czwartku!
Kasiu mam nadzieję że wszystko dobrze u Ciebie
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Cześć Dziewczynki1
Mam duzo pracy, do pracy się spóźniłam, lekcje odrabiam.
Rano musiałam wujka przerejestrować .
Bo ze szpitala miał wyjść a nie wychodzi bo znowu się pogorszyło.
Wczorajsze rozmowy....
1) z ubezpieczycielem ok ale nie podpisałam jej bo chciałam ciut co innego a wg mnie chciano ze mnie zedrzeć. Muszę pomysleć i innych firm popytać.
2)p.Maria weszła akurat ubezpieczyciel wychodził a jak ona jak siedział to a kurta ciocia przyszła z wieściami o wujku to p.Maria się zbierała nie chciała przeszkadzać. Normalnie takiego przesiewu ludzi ni było. Z p.Marią rozmawiałyśmy ponad 2 godziny o życiu, o Niej o mnie o jej synu.....widać było że dobrze nam się rozmawiało
3) ciocia była i rozmowa o wujku a nie inna....
Tata zjechał nie spodziewanie i dziś z nim rano miałam rozmowę. Nie skończyła się na 100%korzystnie dla mnie ale ok...
Dziś mam angielski, walczę z nim bo wczoraj nie miałam czasu....
Wybaczcie dziewczynki ale znowu poległam z dietą
Zakładki