Kasiu, pozdrawiam serdecznie![]()
Buziaczkidzis pewnie w pracy z termosem
ale to juz czwartek![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kasieńko, bardzo przyjemnego czwartku Ci życzę :P
Buziaczki zostawiam![]()
![]()
![]()
Ale dowciapne jesteście hahahaha![]()
Termosu nie mam, kawy niet....
Ubezpieczenie grupowe załatwione....
Teraz ful roboty mam i spadam na angielski dziś.
Znowu w biegu.....
A coś białego i mokrego za oknem pda, to z Warszawy przyleciało![]()
Wstydźcie się dziewczyny że takie coś mi dałyście w prezencie....
A tak wogle to DZIEŃ DOBRY
Miłego dnia Wam życzę
Kasiu, tylko wyslij to białe dalej na północ, Boże broń nie odsyłaj z powrotem!!!
My tu słoneczko mamy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszko przez to białe i deszczowate i wietrzne to nie idę na angielski.
Tak, tak, spać mi się chce a w pracy w proszku jestem.....
Prosze mnie nie bić.
Ale nie dam rady pojechać bo nawet lekcji nie odrobiłam.
Tu będę siedziała z dobre 40min po godzinach aby się wyrobić.
Tak to jest jak człowiek się wiecznie zwalnia....
Kasiu, pozdrawiam cieplutko i życzę miłego wieczorku![]()
mnie wczoraj taki "śpik" ogarnął i nie chciało mi się ćwiczyć, ale młody mnie pogonił i musiałam zacząć ćwiczyć, a jak już zaczęłam to potem już jakoś poszło![]()
Spokojnej nocy Kasiu![]()
Buziaczki Kasiu
to juz prawie weekendJak ja kocha piątki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
ufffff..............
dopiero siadłam na moje szanowne 4 litery....
padam na dziób a dopiero 9:45 rano.
Tak wogle DZIEŃ DOBRY
Dziś do pracy znowu spóźniona ale Szefowi kupiłam czekoladę na przeprosiny.
Zrozumiał czyli odkupiłam swoje winy![]()
Po drodze do pracy złamałam obcas musiałam wrócić i zmienić buty![]()
Potem w biegu tramwaj, przejście 15 minutowe na inny przystanek i w końcu jestem.
A w firmie bałagan!
Taki jaki zrobiłam wczoraj, Szef oczy miał zamknięte i się śmiał że takiego balaganu nie widział.
Uff ale tolerancyjny szef.
Kochane przepraszam że Was nie odwiedzę ale ful roboty a jeszcze angol dziś mam.
Jutro mam wolne i idę do kina.
Pozdrawiam i miłego dnia
Zakładki