Dziewczyny,
Mocie mi GRU, jesli tak jest ladniej![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dziewczyny,
Mocie mi GRU, jesli tak jest ladniej![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
J asłodycze staram się zastąpić suszonymi owockami, orzeszkami (bez soli oczywiście) i pestakami dynie.
Szczegulnie polecam suszone daktyle, bo:
- po pierwsze są tak słodkie że nie można ich zjeść dużo
- po drugie i ważniejsze:
Zawiera dużo błonnika, co spowalnia procesy wchłaniania cukrów, dzięki czemu nie ma negatywnego efektu w postaci zbyt szybkiego wzrostu glukozy we krwi.
Oraz: Suszone daktyle dzięki sporej zawartości błonnika uważane są za naturalny środek przeczyszczający.
Migdały:
Są źródłem białka, cennych pierwiastków: magnezu, cynku, potasu, żelaza, wapnia. Zawarty w nich magnez wspomaga syntezę białek, chroni naczynia włosowate przed zniszczeniem, istotny jest w przemianach energetycznych cukru we krwi. Dlatego też migdały powinny być spożywane przez osoby narażone na codzienny stres
Są naprawde smaczne no i na 100% zdrowsze niż batoniki, czekoladki i chipsy
A jeśli o chipsy chodzi to całkiem smaczne są chpisy zrobione z jabłek![]()
ja też jakiś czas temu stwierdzłam, że rodzynki będą lepsze niż cukierki. Ale to na "później". Teraz mam pięciodniówkę... Ktoś już był na niej może?
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
udalo sie, najpierw bylo sniadanie a potem kawa mam nadzieje ze tak mi juz zostanie.
Slodyczy troszke "skubnelan" co nie jest powodem do dumy.
A to jest istotne, żeby najpierw zjeść, a później wypić kawę? Czemu?![]()
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Istotne jest zjesc sniadanie co u mnie nigdy sie nie zdazalo.
ranek zaczynalam od kawy, no i ona zaspokajala moj glod,sniadanie jadlam ok. poludnia.
dziewczyny pisaly ze sniadanie jest bardzo wazne bo daje energi i wtedy organizm prawidlowo funkcjonuje.
aaa. teraz rozumiem.
To fakt. Hihi. A ja myślalam że chodzi kolejność picia i jedzenia - że kawa "po" jakoś działa magicznie, czy coś...![]()
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Haha!! no tez bym chciala zeby kawa dzialala magicznie.
Dla mnie to sukces ze najpierw zjadlam sniadanie.
malymi kroczkami. Najgorzej to się nastawić że się najpierw je śniadanko, jak się jest zaspanym...
Ja obżarta teraz okrutnie jestem. Kalafior to dobry pomysł był.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Uwielbiam kalafior, tez zaraz lece salatkie robic.
Zakładki