Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

no wlasnie!! ja tez foteczki umiescilam :P

Cześć Polutko, witam czwartkowo

Witam w tłusty czwartek

Pączuś był tradycyjny

pozdrawaim

hej jak dzionek mija?

hej

tak jak pisałam, nie mam teraz czasu na siedzenie przed kompem

ale musiałam wejsć na moment, żeby napisać, że gruba swinia ze mnie
miałam dzis bezsensowny dzień objadania się - głównie krakersiki, wafle ryzowe ..... bez sensu -- jestem tak zła na siebie, że prawie mi sie płakac chce
Przejechałam sie na rowerze i zrobiłam mnóstwo "brzuszków" ale złe samopoczucie nie mija
zaparzyłam sobie herbatkę FIGURA 2....bo zjedzą mnie wyrzuty sumienia !
jutro będzie dzień pokuty !

jak tak mogłam..jestem rozczarowana sobą

co do pracy - mam czekać, bo narazie nie maja "próbek" do obróbki
zaczynam i tutaj tracic cierpliwosć

moja zdjęcie wstawię w innym dniu

odezwę sie jutro

możecie zignorowac ten post.... on jest głównie dla mnie.......dla wyrzucenia emocji z siebie
trochę mi lepiej....jutro będzie lepszy dzień

dobrej nocy

Polutko bądź wyrozumiala dla siebie, jutro też jest dzień A to będzie taka nauka na przyszlość, bo wiesz już jakie masz potem wyrzuty sumienia :P

Witam znad porannej kawy

diznev- ze mnie jest takie stworzenie, że jeden dzień obżarstwa może zapoczątkować ogólne obżarstwo i zrujnowac dietę.... dlatego tak ubolewam nad wczorajszym dniem
przez najbliżesze dni będę musiała się mocno pilnować.....
dzięki za odwiedziny

zajrzę później
pa !

Dzień dobry
Dobrze cie rozumien, u mnie odpuszczenie sobie raz też może pociągnąc za sobą lawinę.. Dlatego dziś musze uważać po wczorajszy tłusto-czwartkowym obżarstwie...
Pozdrawaim

hello dziewczynki

u mnie dzis jak najbardziej OK, ale to jeszcze nie koniec dnia
ja pączków nie jadłam, bo tutejsze mi nie smakują

chciałam wstawic swoje zdjęcie z Wigilii ale chyba strona jest zbyt obciążona i nie może się załadować
ale to nic, zrobie sobie podobne -aktualne zdjęcie i pokażę dwa -- wtedy będziecie miały porównanie czy mój "drugi" podbródek już zniknął

zaraz ide na obiadek

i znów wpadłam na momencik



i juz uciekam, bo córka będzie rozmawiała przez skype z dziadkami

paaaa