-
hehe!! ja tez chce dolaczyc do klubu zastoju!!!!
milej niedzielki i nie przejmuj sie tak bardzo jak idzie zauwazyc, ze schudlas, to znaczy ze schudlas!! oby tak dalej!
-
Hej!!!!
Ja też dzisiaj uslyszalam, że schudlam znowu... ja po sobie nie widzę, waga stoi miejscu, a nawet większa ...cm te same, ale spodnie jakby znowu trochę luźniejsze... dziwne.
To, że waga, to może być przez ćwiczenia, ale cm nie klamią, a jednak...
Polutka, ja się już na dobre tak zawzięlam i nie popuszcze!!!!! choćby nie wiem co
Zdaję sobie sprawę, że pewnie jeszcze nie raz mi się noga podwinie, ale mam nadzieję, że nie będzie to już owszechnym zdarzeniem
Jestem już po kolacji... jestem troszkę glodnawa, ale już nie zjem nic dzisiaj, będe zalewać zolądek wodą z cytryną.
Znam siebie i wiem, że jak się teraz zlamię, to będę miala okropne wyrzuty sumienia, więc muszę być twarda.
Aaa izrezygnowalam, ze slodkich niedziel
-
hej
diznev- czyli cos w tym jest o czym piszę od jakiegos czasu....chudniesz.ale nie w cm czy wadze
wpadnę dopiero jutro po południu
trzymajcie się
-
hej
no więc "wpadam"
w zasadzie nic nowego u mnie
ja byłam w Collegu i na małych zakupach a córka wraz ze znajomą i jej dziecmi (i innymi matkami z dziećmi) byłi na plaży
mieli fajna pogodę - ciesze sie bo moja córka z lekka przeziębiona
z pracą nadal nic nie wiem......czekam na kontakt
dzis po powrocie z miasta weszłam na wagę (w bieliźnie) no i pierszy raz zobaczyłam 65.0 gdyby to było 62.0 to chyba cieszyłabym sie bardziej...... szczególnie że mój plan do końca lutego zakładał wagę 61 wrrr ale wiem, że moge tylko o tym pomarzyć
ale wiecie co.... chyba trzeba sobie wmawiać i powtarzać jak "mantrę" co to sie chcę osiągnąć
np. 58...58...58.... chudnę.....chudnę.....chudnę......
niezła ze mnie wariatka, prawda?? spoko.... za kilkanascie dni znów będę w pseudo depresji przedmiesiączkowej... wtedy to będę prawdziawa ja
pozdrawiam i spadam
-
hej
jestem jeszcze na chwilkę, zanim mój mąz wróci z pracy
chciałam Wam sie przyznać, że tak naprawdę to waże ze 180kg i wyglądam tak:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale i tak będziecie mnie wspierac prawda ??
do juterka
-
hehehe.. niezla proba...
widze ze humorek dopisuje!!! i prawidlowo!
milego wieczoru!
-
gratuluję, zawsze to 0,5 kilo w dół
dobrej nocy
c.
-
Dzień dobry
Powoli ale konsekwentnie w dół - i tak trzymać
Pozdrawiam
-
Cześc Polutko
Super, że waga w końcu zaczęla spadać bardzo sie cieszę, że zastój poszedl w zapomnienie
Co do tego chudnięcia bez spadku wagi i cm, to bardzo dziwna sprawa niby się chudnie troszkę, ale miary mówią co innego no i jest to bardzo malo motywujące, jak nie mozna się pochwalić nowymi wynikami
Ale cóż czasami tak wlaśnie jest i trzeba sie z tym pogodzić.
Polutko niech nas Pan Bóg broni, abysmy nigdy nie wyglądaly tak, jak ta Pani ze zdjęcia (oczywiście nikogo nie obrażając)
Życzę Ci milego i spokojnego dnia
-
hello kobietki
czyli wiecie, że na tym zdjęciu, że to nie ja ? hmm
mój mąż raczej nie dopusciłby, żebym tak utyła...
z resztą teraz tez już mi powiedział, że widzi różnicę w moim zachowaniu i że jest znaczna poprawa w moim samopoczuciu...no i nie pozwoli mi już przytyć zbyt dużo, czyli będzie mnie pilnował
zrobiłam dzis pomiaty, ale mam dylemat z ustawieniem TICKERA ponieważ rano gdy wstałam (zrobiłam siii) to ważyłam 65,3 - potem wypiłam kawę, oglądnęłam poranny serial, przygotowałam córke do szkoły po czym ją tam zawiozłam...
po powrocie (znów ssiiii) poszłam sie pomierzyć
waga 64,9 i teraz co? co mam wspisać, że waże powyżej 65 czy poniżej
w sumie to jest miło zobaczyc na tickerku 64,9 ALE jeżeli za tydzień będe ważyła 65,8 to sie wkurze !
Waga chyba rzeczywiscie drgnęła w dół.... ale chyba za wczesnie żeby miec pewnosć
jeżeli przez następne 2 tygodnie będzie nadal tendencja spadkowa wtedy uznam, że zastój wagowy minął.
waga pokazała mi, że powinnam jesć trochę ponad 1300kcal i że nadal mam nadwagę
nawet głupia waga o tym wie
tłuszczu mam troche mniej, mięsnie w sumie sie nie zmieniły
wody w organizmie troche więcej niż zwykle .... to chyba dobrze ?
dziwne, że przed okresem pokazuje mi że mam mniej wody w organiźmie dziwne
niie niee dziwna waga
więce teraz pomóżcie mi zdecydować, co mam ustawic na tickerze ?
64,9 czy tez 65,3
sama się nie mogę zdecydować
p.s. moja córka idzie dzis na bal walentynkowy kupilismy jej nawet sukienkę
chcecie fotkę ?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
spadam na rowerek
acha i ładna dzis pogoda (narazie)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki