Strona 9 z 55 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 90 z 542

Wątek: HOUSEWIFE: zrzucam balast! Stop obżarstwu!

  1. #81
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hej, postaraj się jeździć jak najdłużej w jednym ciągu, bardziej efektywnie będziesz wtedy spalać :P
    Ja zawsze jeżdżę cały dystans w jednym cyklu, nie dzielę

  2. #82
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki Kasiu

    przejechałam dzis ok.9 km od razu - po chwili kolejne kilometry
    na ta chwilę na liczniku jest ponad 22km

    chyba nie jestem w stanie przejechać 22 km na jeden raz - ale czuję że już łatwiej mi sie jedzie niż 2 tyg temu
    w między czasie troszkę poćwiczyłam m.in. "brzuszki"
    poza tym zmyłam tonę garów, więc dzis kalorii mam spalonych mnóstwo

    pa !

  3. #83
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zwiększaj stopniowo kilometry i ani się spostrzeżesz, jak będzie mogła przejechać 30 km bez problemu, potem 35, 40 ....

    Ja zaczynałam od 20 km za jednym razem a teraz jeżdżę najmniej 45 a zdarza się, że i ponad 50 i 60, wszystko to kwestia kondycji i mocnych mięśni

    Powodzenia! :P

  4. #84
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc
    jak tam dzisiejsze dietkowanie??

  5. #85
    Awatar diznev
    diznev jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-11-2006
    Posty
    27

    Domyślnie

    Czesc Polutka

    ja tez walcze dlaej na rowerku i wiesz co zauważylam?..., że najgorsze jest pierwsze 20 minut, zanim mięśnie sie rozgrzeją, a póxniej już z górki

    Wiadomo, czasem nie ma czasu na dlugiesesje rowerowe, ale ile bys nie jeździla lepsze to, niż nic.

    p.s pada u Was dzis snieg????? Bo pokazywali w tv, że w szkocji śniezyca byla
    U nas znowu tak wialo, że ho ho....

  6. #86
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesć

    dzis jak najbardziej pozytywnie dzieki
    miałam zajety dzien, dlatego jestem dopiero teraz

    mam plan żywienia na kolejne 5 dni (od jutra do wtorku)
    będę na samych sokach owocowych - z dodatkiem "wiór" które pozostały po wycisnieciu soku z warzyw i owoców
    jestem na to gotowa
    mam nadzieję, że przetrwam te 5 dni bez kawy - ale jeżeli będę musiała łyknąc kofeinę, to najpierw spróbuję zaspokoić "głód" herbatką energetyzującą...... a ostatecznie łyknę kawę.

    Kasiu --> będę pamietała twoje dobre rady dzieki

    dzis już mnie nie będzie
    acha - rano na wadze było 67,20 kg

    pa !

  7. #87
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    diznev- był snieg z deszczem ale chyba tylko w nocy-- jakos w dzień nie zaobserwowałam ...
    poza tym jest plusowa temperatura, więc wszystko się od razu topi (w nocy chyba był mróz)

    wiatr wiał u mnie przez około 1 tydzień, ale skończył kilka dni temu....... poleciał sobie do Ciebie
    współczuję

    uciekam
    spokojnego wieczoru

  8. #88
    Awatar carolll
    carolll jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,944

    Domyślnie

    Hej Polutko,
    waga u Ciebie pięknie leci aż z zazdroœci mnie coœ œcisnęło. Oby tak dalej.
    pozdrawiam i życzę powodzenia w soczkowaniu
    c.

  9. #89
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    buuuuu brakuje mi kawy
    a do tego wypiłam zieloną herbatę, po której zwykle źle sie czuję.... no i mnie mdli ble
    nawet nie piłam jej samej, tylko dodałam herbate cytrynową......
    nic nie pomaga
    nie moge pić zielonej herbaty !

    ale głodna nie jestem

    carolll dzieki za odwiedziny
    dzis rano na wadze widziałam 66,9
    ale zmieniam suwaczek tylko raz na kilka dni, bo wahania dobowe mojej wagi sa CZASEM duże i niestety na plus

    dzis mam małą próbe wytrzymałosciową - mam spotkanie z polką i polko/szkotką -- mam nadziję, że kobiety beda wyrozumiałe i nie będą mnie namawiały na NIC

    paa !

  10. #90
    Polutka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-07-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    wróciłam - na spotkaniu wypiłam tylko herbatkę
    na dzis juz koniec spacerów, odwiedzin itd.

    wieczorem jeszcze tylko przygotuje obiado-kolacje dla męża

    dzień (do tej chwili) mija bezproblemowo
    niedawno zrobiłam sobie sok pomidorowy a do jedzenia miałam "wiórki" po pomidorkach i marchewce
    pycha
    pa!

Strona 9 z 55 PierwszyPierwszy ... 7 8 9 10 11 19 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •