Wątek: Zamknięty

Zmieniłam zdjęcie w avatarku (szkoda że jeszcze go nie widze). Może niedługo pokaże tutaj moje nowe fotki .

Ps. nie chciało mi się robić tego opisu-i tak mam to na za dwa tygodnie

Chyba zbyt extrawagandzkie to zdjęcie i je zmienie, ale teraz mi się nie chce .

Bym się zważyła, ale mam @..

Witajcie moje drogie .

Z powodu nadmiaru czasu sobie tak skacze po necie i głupio by było tutaj nie zajrzeć.

Troszku się poobżerałam, bo zjadłam 1600kcal, ale co to jest przy moim dawnym 3000nie? (w święta to nawet z 5tys ), no ale niewiele się poruszałam, tylko mój beznadziejny bilans czyli -500kcal zmotywował mnie do lekkiem gimnastyki, którą zresztą jeszcze nie zrobiłam

Nic nie będe postanawiać bo jestem zadowolona z tego co mam, czyli 2tyg. diety bez wpadki, raz bywało więcej (tj. dziś 1600kcal)raz mniej (1300kcal), ale ogólnie za mało ruchu. Nie wiem jak się zmotywować, bo mam dużo do czytania+robienia notatek, to odpadają znane mi ćwiczenia, bo jak tu np. jeździć na rowerku i jednocześnie coś pisać??Jakieś sugestie?? Najlepsze są dla mnie spacery, ale kondycja sięga bruku, bo poszłam przed wczoraj z chłopakiem na przechadzkę z 3godzinną i myślałam, że padne

Chciałam wam tu moje fotki zamieścić, ale widze, że moje konto chyba zlikwidowali...

Ok. zaraz to załatwie

Nie skasowali mi konta, ale wpadłam na lepszy pomysł . Pokaże wam moje idolki ;p

Idolka nr.1 Angelina Jolie-jak ktoś nie wie, to ta z Tomb Ridera


Idolka nr.2 Liv Tyler- polubiałam z Władcy pierścieni

Idolka nr. 3 Brigitte Bardot

Idolka nr. 4 Catherine Zeta Jones

Idolka nr. 5 Izabela Skorupko

Idolka nr. 6 Monica Bellucci

Idolka nr. 7 Shakira :P

Mamy zamiar z moim miłym poszukać gdzieś pokoju i się wyprowadzić z tego domu, tylko musze pracę znaleść na ćwierć etatu, żebym mogła skoczyć na dziennie=dużo nauki .

Szkoda tylko, że nic fajnego nie ma ;(

O, wróciłaś
nie doczytałam niestety na jakie studia się dostałaś, ale wnioskuję że jakies kulturoznawcze albo filologiczne -200 lektur w rok Nie zniechęcam, ale ja jak miałam właśnie taką listę lektur to jak wcześniej kochałam czytać to teraz lekko mnie odrzuca, mówiąc łągodnie
Racjonalnie sobie dietujesz - ponad 1000kal to rzekomo najzdrowiej choć nie najszybciej
pozdrawiam

witaj Nan

widze ze dietka idzie calkiem nie zle gratuluje a jesli to ze masz chlopaka wplywa pozytywnie na dietke to ja tez chyba sobie znajde jakiegos

O fajnie, że napisałyście, bo myślałam, że będzie to wielki monolog .

Pris-jestem na historii sztuki i na razie nie nażekam a nawet podoba mi się, a czytać to mi się nigdy nie znudzi !

Katson-no polecam, tylko takiego łagodnego a najlepiej który sam ma nadwagę, bo w złości mogę w swojego wpychać jedzenie, chociaż wiem, że nie powinnam , ale co zrobić...i tak waży mniej odemnie .

Zważyłam się...nic nie schudłam a nawet waga pokazała, że przytyłam 0,4- 0,3g ;( , może jak minie @ to wtedy coś schudne?? A zresztą...najważniejsze to spokój, na pewno ruszy, w końcu nie ma bat, bilans ujemny więc tłuszczyk papa ;P

Ps. Uwielbiam kobiety Botticelliego:

Mam dla was surprise:

Widok z mojego pokoju:

Moje przesłodkie skarpetki od chłopaka :

Baranek

A gdzie Twoje zdjęcia NAN?
Ja tam wolę Ciebie zobaczyć niż aktorki (na nie się napatrzyłam w kolorowych czasopismach ).
Gratuluję łanego dietkowania
Buziaki
Ula