Wątek: Zamknięty

Na pewno lepiej zjeść powyżej tysiaka niż poniżej.
Oczywiscie powyżej to nie od razu 2000 ale lepiej nie kusić losu. Mnie wątek Margolki przekonał w tej kwestii całkowicie. Pewnie, że raz na jakiś czas jak sie zje miej - nic się nie stanie, ale jeśli to jest naprawde sporadycznie.
Bo inaczej - można poczytać wątki dziewczyn - jadły poniżej tysiaka, a potem szok czemu przy 1200 kcal waga rośnie.
Proste - zwolniony metabolizm, rozregulowany organizm i taki efekt

A 70 kcal - to niewiele - wystarczy wypić ok. szklanke soku owocowego
Albo zjeść jabłko. Albo trochę jogurtu lub maślanki

Nan - grahamka chyba jak najbardziej może być - przecież to raczej dobry rodzaj pieczywa - w sensie dietetycznym

Buziolce
Ula

Ja tam nie patrze jak zjem np. 999kcal i nie zjadam np.pół tik taka żeby mieć 1000kcal , ale też nie robie sobie wymówek jak zjem 1050kcal.

Masz dobre podejscie do dietki Nan

Może i dobry, ale zaczynam się bać, bo mnie ostatnio coś jajniki pobolewają tzn. nie wiem co to, może wyrostek, ale w tych terenach i tak sobie pomyślałam: albo przeziębiłam pijąc wodę z lodówki, albo dieta tys. kcal im przeszkadza

Dobra lece do pracy słonka, tylko się pochwale że pół kilo mnie mniej -76.5

gratuluje pół kg

ja preferuje dietę powyżej 1000, nawet szybciej się chudnie, no oczywiście RUCH

leć, leć, tylko go za bardzo nie rozpraszaj
gratuluję pół kg!

Nan, masz prajwet mesydż

Właśnie co do ruchu, to niestety mam ograniczony . Na szczęście mam na 10 i kończe o 18, więc mogę rano albo wieczorem ćwiczyć, tj. zwykle czyli 1h. steperowania, co drugi dzień ćwiczenia z motylkiem.

No dziś jedzonkowo też ok, tylko już mi kurak zbrzydł niemiłosiernie i mnie odrzucało jak jadłam ten paskudny obiad.. musze poszukać przepisy na jakieś fajne obiadki, najlepiej z warzywami, chociaż nie mam czasu ich kupować

Spowiedź:
Ś: kromka pumpernikielu z jajkiem, pomidorem, papryką i sałatą
Ś2: brzoskwinia
O: cycek, papryka+ koncentrat+ pól paczku kaszy jęczmiennej
P: sok pomirorowy
K: musli z mlekiem+ orzechy

= 961,13

Heh Toft ;p- niezłe ;p

kurczak ci zbrzydł? jedz indyka ja nie lubię juz ani tego ani tamtego, wolę...nie wiem, teraz nic mi sięnie chce...zaraz się porzygam od miodu