Wątek: Pamiętnik z emigracji.

uwielbiam Szkocje! Zwlaszcza Edynburg, ach jak ci dobrze. Kilogramy powoli powoli poleca, ale dobrze ze sie bierzesz za siebie bo przy takim tempie niewiadomo kiedy i czlowiek otyly sie robi. A to wiadomo, problemy zdrowotne, niska samoocena...
Zycze powodzenia!

hej ja osobiscie Ediego nie lubie, ladny jest ale wyjechac sie nie da!!
a TY gdzie teraz zamieszkujesz??
co do samooceny.., niestety podobam sie sobie i chyba dlatego mi tak trudno zrzucic, to chya wina mojego Miska, bo od kiedy jestem grubsza, miedzy nami jest lepiej, boje sie ze jak zgubie On znow zacznie swirowac ze swoja zazdroscia

ja studiowalam w Walii na wymianie i spedzilam dzieki temu tydzien w Szkocji, bo mialam znajomych ktorzy byli z Glasgow. PIEKNA jest Szkocja! A ja z daleka daleka. Mieszkam i studiuje w USA, tzn w tym momencie jestem w Kanadzie bo znowu studiuje semestr na wymianie Wracam w kwietniu, Kanada jest STRASZNIE nudna i jakas taka zaspana...
Ale Szkocja, ech, zazdroszcze!!!!!!!!!!

Dzień dobry
Wpadam z porannymi uśmiechami

Ahoi, milego piatku

Bardzo ostro trenujesz widzę... I bardzo dobrze. A michem się na razie nie przejmuj. Teraz masz jeden cel - chudnięcie. Koniec i kropka. Nie możesz być całe życie niezadowolona ze swojego wyglądu i mieć niską samoocenę, bo jemu jest tak wygodniej.


MAM 28 LAT I 169 CM WZROSTU

TU JESTEM:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=68291&highlight=






[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ważę się w każdą niedzielę przed śniadaniem.


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

witam
dzis nici z baseny bo goscie sie zapowiedzieli na 19, podobno jakas sprawe maja
ehh... a basen dzis czynny od 18:30-20:00 wiec nie zdaze, ale pocwicze w domu.
jutro do pracy wiec tez ciut kalori srace
dzis jadlam:
sniadanie jak wczoraj jogurt, mniodek i wasa
w pracy: 3 male gruszki a na lunch makaron ze szpinakiem
teraz sobie gotuje leczczo, tak na szybko 2 cebulki, papryka, pieczarek kilka i 1 lyzka stolowa mieska, pomidorki, w sumie nie jestem glodna, ale na bank zglodnieje o 21 i bede do polnocy latac do kucni i wietrzyc lodowke ( otwierac, patrzyc co est i rozmyslac sie)
wczoraj tez mialam napad ale zatkalam sie garscia suszonych moreli
a tak pozatym nic sie nie dzieje
praca, dieta...

mirrah a Ty widze ze pieknie trwasz! Podziwiam!
Moj plan dietkowy? Mysle, ze wreszcie zdrowy
Buziolki!

jakie piekne zdjecia ze Szkocji! Nie wiem czy wczesniej przeoczyla czy dopiero podalas link ale WOW, jak ja tesknie. Tam jest tak dziwnie, jakos tak bajecznie. Musze jesze pojechac, musze, a kiedys moje dzieciaki tam zabiore (to jza akies 10-12 lat bedzie? haha...)

Ladna dietka. Dobrze Ci idzie.
Pozdrawiam!

na urlop z dzieciakami polecam wyspe Skye.
hehehe Gduszka!! wykrakalas zjadlam kilka kruchych ciastek.
mam problem DZIEWCZYNY PORADZCIE MI!!
chce sobie kupic rowerek stacjonarny, sprawdzilam ceny drogie jak cholera
JAK MAM PRZEKONAC MISKA DO TEGO? bedzie wymysla ze glupio kase trace, ze mamy oszczedzac na mieszkanei itp itd
mialam zwykly rwzer, ale sprzedalismy przed zima i brakuje mi tego, znaczy pedalowania.
jak czytam Wasze posty czesto przewija sie pedalowanie w domciu przed tv.
jak mam to dyplomatycznie zalatwic?
P.s po wczoraj mam takie zakwasy, ze hej