Chcę być jak niteczka hehehe, no taka 60 kilowa niteczka.
Chcę być jak niteczka hehehe, no taka 60 kilowa niteczka.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
witaj nasza niteczko widze ze normalnie jak burza idziesz zaczynam wpadac w depreche nie no zartuje. kurcze jak ty to robisz ze tak mknie waga w dol
kaleidoscope gratulacje!!!
a mam pytanie jak nie jestem głodna to nie mam na siłe w siebie wmuszać???
kasiulao musimy brac przykład z kaleidoscope
nio musimy moze u nas tez beda leciaaaaaly kiloski tak szybko
kaleidoscope musialam przerwać tą diete mama mi kazała
bo zemdlałam
łoj zamalutko jedzenia :/
KINIA ! W tej diecie - tam się nie ograniczasz kalorycznie - masz być najedzona - nie ma żadnych tego typu skutków ubocznych, jak kręcenie w głowie czy coś. Wiem bo sama ją stosowałam i chodziłam nażarta jak prosiak. Może za mało zjadłaś?
Swoją drogą - ja wczoraj zeżarłam 3 jajka i 30 g sera przez cały dzień - po prostu wyszłam z domu i nie miałam czasu wszamać nic innego. No i znów 300 g mniej. heh...
Ale w sumie nie byłam głodna mocno... Później w pubie kawką się zapchałam.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
A teraz uwagaaa!
fotka przed odchudzaniem:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i aktualne:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
z wczoraj.
No, jeszcze trochę przede mną... Ale już jest lepiej.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.
łooo kochana duza róznica <brawo>
gratulacje!!
u mnie ani grama mniej niz wczoraj moze mi organizm zwolnil???jak myslicie?
Zakładki