Wątek: Motylem...nie jestem. Od dziś dieta!!! Ktoś się przyłączy?

Ojojo, dopiero dzis miałam chwilke poogladać zdjęcia które zamieściłaś parę dni temu! Naprawdę możesz z czystym sumieniem przyjmować komplementy i gratulacje!!!
Efekt dietki fantastyczny, az strach pomyslec jak dojdziesz do wymarzonej wagi

GRATULUJĘ!

ja tez uwazam, ze te kiloski, co jej spadly to rewelacja. Wyglada swietnie Oby tak dalej. Trzymaj sie kaleidoscope.

Ja jeszcze nie mam 78,2 - ale walcze.

Witam w sobotni "poranek" Miłego dnia!

jak Ci idzie??

Dziękuję Wam kochane.
Wczoraj miałam jakiś kiepski dzień - co prawda nie z powodu dietki, tylko zaległości płatniczych. Dlatego tu nie zajrzałam - nie wiem, czy od "doła" czy czegoś innego przybyło mi 200g... Ale dziś myślę, ze je zgubię
Motywacja silna, a i dżaga musi być!

DŻAGA MUSI BYC!!!! Nie daj sie!

Ide na zakupy

Miłych zakupków. Opowiedz jak wrócisz, co nakupowałaś

Czołem Aniuu
Mnie doły meczyly ... kij wie dlaczego ale jak się wyszalałam fizycznie (taniec plus pozytywne brzmienie) i SPA w łazience plus NOWA WAGA to odrazu mi przeszłooo
Wybrała bym sie na zakupy...ale nie mam jeszcze odwagi poczekam do wiosny az bede pseudo DŻAGA jeszcze kasy troche uzbieram i wymiana tych workow na piekne, kolorowe sliczne ciuszki w rozmiarze nie wiekszym niz 38 a na lato 36 ooo wiara mi wrocilaa

witam kochaniutki.widze ze duuuzo sie tu dzieje . ja zaraz chyba wybiore sie do rodzinki sebcia. moze jakas kawunia.wieczorkem idziemy na Rysia ponoc swietny film.ogladalyscie moze?

czesc dziewczyny

oojjj ja tez czekam z zakupem ubrankowym, jak bedzie -10 to kupie pierwsze nowe cudo i nowy fryz. Narazie musze sie trzymac, zeby miec chociaz -7:P