Wątek: Motylem...nie jestem. Od dziś dieta!!! Ktoś się przyłączy?

witajcie kochane.
kaleidoscope jak dietka idzie cos zapomnialas chyba o mnie . pozdrawiam i do uslyszenia :* milej nocki wszystkim zycze

Nie Kasiu, po prostu mnie nie było

Kinia - nie ma sprawy


Ech... Dziś nie miałam się kiedy zważyć nawet....

Kaleidoscope - co Ty taka zajęta jesteś? Przyznam, że dawno do Ciebie nie zaglądałam i nie wiem za bardzo co u Ciebie... Jak Ci dietka idzie? I jak tam Twoje śpiewanie

Dzien dobry kaleidoscope ,

Ja zawislam taki stan limbo. hehe Mam 77,3 i nie chce sie ruszyc, a nawet jakos specjalnie nie grzesze. Non stop marze tylko o wadze ponizej 77, zreszta gadam o tym od ponad tygodnia. Hihi Coz, taki los mojego tylka
Powiedzialam sobie, ze nowe kozaki ubiore dopiero jak zejde na 76, 5 ...wiem obawiam sie, ze ZIMA MOZE SIE SKONCZYC

Noooo, a co u Ciebie?

ja też wagowo wiszę, czasem nawet nieznacznie drga w górę, ale obwody chudną A to najważniejsze!

chyba nigdy Cie nie dogonie z tymi 10-ma

Ide herbatke zielona sobie zapodac :P w ramach kolacji.

eee... Nie przesadzaj! Masz tylko 2 mniej. A już 8 za Tobą!

hmmm... a za mną dopiero 5...

kaleidoscope a znasz moze jakies stronki z polskim jazzem??

kaleidoscope , wiesz te nieszczesne "tylko" 2 to sa jakies 3 tygodnie wielkiej walki w moim przypadku wiec nie uda mi sie nadazyc za Toba, chyba, ze.....bedziesz jadla same smakolyki Ale wiem, ze o tym moge pomarzyc TY TEZ

a ja zaplanowałam sobie tak 5 kg przez cały post!!!