Wątek: Niby stara Marti... ale całkiem NOWA JA!!! :)

Fajny miałaś weekend

A las przez który jeżdżę wygląda mniej więcej tak:

i pięknie pachniał po ostatnich burzach

***
Grażyna

p.s.to teraz rozumiem dlaczego mieszczę się od 38 do 44

Martuś, dziękuję za odwiedzinki podczas mojej niezawinionej nieobecności

Pozdrawiam i życzę wspaniałego dnia i całego tygodnia - Motocyklowa Dziewczyno :P :P :P :P

Martusia no to widzę, ze weekend super za Wami
fiu fiu takie motorki

a co do rozmiarów - to i tak myśle, ze po prostu 36 to Twój rozmiar Chudzinko i nie wciskaj nam tu kitów ze zawyżone czy cos.. jestes Laska i juz buziaczki

Marti a ile Ty wazysz bo suwaczek Twoj nie dziala. Pytam tak z ciekawosci bo i tak wiem, ze mi do Ciebie to hohoho. Jestes bardzo zdyscyplinowana. Podziwiam Cie za to. Zycze aby waga w koncu sie ruszyla. Pozdrowionka.

Martuś, buziaki wysyłam na dobranoc

buziaczek na pogodny dzionek;*

POZDRAWIAM CIEPLUTKO

JA DALEJ MASZERUJE

Dzisiaj chyba wstałam lewą nogą... od rana wszystko mnie wkurza... brrr... no ale i takie dni się zdarzają ...

Wczoraj po pracy uspiłam się, normalnie na siedząco, zaduch był potworny... cud, że wstałam na aerobik ... no ale tego przespać bym nie mogła... wczoraj po aero skusiłam się na 2 garstki mieszanki bakaliowej i dzisiaj już waga w górę... zawsze jak zjem coś później to kurde rano waga mi podskakuje , no ale mam świadomość , że to nie tłuszcz

Wczorajsze menu :

- szkl. mleka 2% + 4 łyżki musli + mały banan
- sok pomidorowy 250ml
- zupa pomidorowa z makaronem (mały kubek) + 100g indyka + surówka
- ok. 50g mieszanki studenckiej

Ruch:
- 2 h step aerobik

Wczoraj naprawdę ciężko było na aero, zaduch potworny i jak tu z pełną świadomością ćwiczyć ... jak zwykle instruktorka na mnie pokazywała jak wykonywać prawidłowo ćwiczenia, to znowu nie mogłam poluzować i kiszki odwalić, bo jakoś tak głupio...

Koszulka którą kupiłam do ćwiczeń okazała się świetna, nie krępuje ruchów i wogóle jest git . kurcze ciągle jak patrzę w lustro to widzę ile mi jeszcze brakuje, a tutaj już mamy połowę maja... Wiem wiem , ale nie opieprzajcie mnie, każdy ma sowjego małego świra .

Żeby choć w połowie wyglądać tak jak ta Pani






Miłego dnia kotki!

Aha pytanko... ile tak właściwie się spala podczas godziny aerobiku? 500kcal? Czy mniej? Bo na ******i mi wyszło, że podczas 2h spalam 1400 kcal, ale w to to ja nie wierzę

Martusia przy bardzo intensywnym aerobiku można spalić okoo 600 kcal więc spalasz naprawdę dużo ...

A z tymi rozmiarami to tak kombinujesz, że nie wiem ... Martusia musisz przyjąć do wiadomości, że jesteś szczupła i teraz tylko rzeźbisz swoje ciało ... Nie uciekaj od mysli, że wyglądasz OK bo inaczej nigdy nie będziesz zadowolona.

Dziękuję za wczorajszą pogawędkę dziś mi juz lepiej jedynie słaba jestem >...
Miłego dnia.

Jeszcze wyjaśię tickera... 60kg... pewnie nei przytyłam, ale dzisiaj tyle waga pokazała, wymiary jakby normalne więc powinno być okej... W piątek ważenie... i tak pewnei wielkich zmian nie będzie...


Chyba wybiorę sie na solarkę , bo jestem blada jak córa młynarza


ANIU myślisz, że to będzie z 600kcal? Fajnie by było... tylko dlaczego nie chudnę? Nie pojmuję... Miłego dnia kotek... kuruj się!