Wątek: Niby stara Marti... ale całkiem NOWA JA!!! :)

Hek Słonko, jak Ciebie tu brakowalo!
Dzieki za stronke z przepisami - tego mi trzebabylo
Ksiazke "Jestes tym co jesz" - znam, jest super, w soboty rano tez jest jej program w TV.
Jak to mówią kto sie lubi ten sie czubi Ja mysle że ty bez Twojego Carlosa życ nie możesz
Buziaki!

Czy Huanita w tym odcinku już znów jest z Carlosem?
Ja lubię dobre zakończenia i wierzę ze w tej historii też tak będzie

Martusia pozdrawiam

Martusia wracaj do zdrowia!!! buziaczki wieczorne zostawiam

Martusia zostawiam pozdrowienia na nowy tydzień!
jak sie czujesz? mam nadzieję ze jesteś juz zdrowa buziaczki

Cześć Laseczki !

U mnie okejos jak zawszos hahaha , ostatnio tylko jakiś efekt uboczny wiosny, non stop się hihram , nie wem przez jakie HA, a sę hihram przez samo H hahaha .
Wszystko byłoby bosko tylko skrzypię ciągle z tych płuc nie może mi zejść , i ciąglę mówię jak mężczyzna ... Waga w normie (59,1) chociaz nie ćwiczę , a tak mi się już marzy aero, noale nie mogę bom chora... Jak dobrze pójdzie to za tydzień wyladuje w szpialu na operacji pewnej (wiem nie śmiejcie sie ja taka już kaleka ) no i wtedy też nie poświczę .

Co do naszego ulubionego serialu to jest tak, Huanita ciągle sama, ale jakoś taka pełna energii, Carlos się stara wrócić do łask i robi wszystko, żeby się przypodobć, ale Huanita jest twarda jak glaz . W sumie to sama nie iwe czego chce... nie lubi jak on patrzy na inne i w sumie t sama nie czego chce . W kazdym razie jej przyjaciółka Esmeralda próbuje ja zeswatać z niejakim ... powiedzmy Edmundem hahaha . Edmundo jest przystojnym bardzo mężczyzną i takim ehh jakby to powiedzieć... uroczym ... No ale Esmeralda ciągle ma w sercu Carlosa i dopoki go z niego nie wyrzuci to nawet najprzystjniejszy men jej nie ruszy . No może umówi sie z nakwę bo przecież raz sie zyje ae co tam hhahaha .

Powiedzcie mi, Wasi mężczyźni tez rozglądaja się przy Was na boki ?? Ja sama nie wiem czy przesadzam czy nie... No never mind

Buziaczki Robaczki!

P.S. Marzę o 57,5kg do swiąt - trzymajcie kciuki!

Martuś zaciskam wiec kciuki za te 57 kg do świąt
a co do rozglądania się.. ja akurat na to nie zwracam uwagi - zresztą nie mam nic przeciwko jak W. rzuci oko na inną, czy powie - ze fajna i mu sie podoba. Ja robię podobnie ale kończy się na 2-sekundowym rzuceniu oczka i juz hehe

No nic, zostawiam tutaj pozdrowienia dla Huanity i trzymam kciuki za dobre wybory a Carlos to widać dobry facet - ze taki wytrwały musi bardzo kochać Huanitę a ze rzuci oczkiem - e tam, nie ma co rozpacząć. Bo i tak Huanita jest najpiękniejsza dla niego!

buziaczki

Przeczytałam swoj wpis... jej jest strasznie głupi... jak ja!! hahahaha ale dobrze bo to mój pamiętnik!! hahaha

ANIA!! Ty zawsze o mnei pamietasz Kocie mój drogi! Tylko iwdzisz Carlos nie rzuci na 2 sekundy!! Bo takie coś Hanicie nie przeszkadza, ale jak jaaś wpasdnie mu w oko to stara się dyskretnie (on tak mysli...) ale cały czas na nią zerka a Huanta ma wrażenie jakby szukał kontktu wrokowego z dana senioritą ... a huanita ma traz zamiar poszaleć!! Nie będzie płakać o nie!! Za duż o było leż... aaaa świat nie wierzy łzą , po co tyle leż , świat nie wierzy łzą.. .tralala

Martusia dlaczego głupi?? no coś Ty!!

jeszcze raz pozdrawiam

Huanitko kochana no to ja już nie wiem co poradzić.. moze czas pogadać konkretnie z Carlosem..?? choć pewnie rozmów było tysiące..

trzymam kciuki kochana bardzo mocno!! zebyś była szczęśliwa!! buziaczki