Wątek: Gruba zrozpaczona błaga o wsparcie i pomoc :(

Kasiulao nie jestes jedyna bo mnie tez sie to czasem zdaza. Chyba widocznie tak musi co jakis czas byc. W kazdym razie ja po takim wyskoku robie tak: na 100% chowam wage zeby sie nie dolowac tym chwilowym pojsciem w gore i dopiero spogladam na nia tak po 5-7 dniach. Staram sie tez po prostu mniej zjesc przez 2 nastepne dni. Taka mini kara. I duzoooo wody Nie martw sie bo naprawde kazdy ma chwile slabosci. Najwazniejsze to walczyc dalej Trzymam kciuki

Kinia - Twoje boczki są mniejsze. Tez chcę takie!

Kasiulao - jak tam dziś dietkowanie? Byłaś dzielna? Troszkę zawzięcia i pożegnamy kiloski .

Czesc Dziewczyny
ja tez walcze i walcze
dzis mijaja 2 tygodnie odkad odstawilam slodycze
biore chrom, pije herbatki ziolowe i wklepuje kremy na cellulit i rozstepy w tylek i udziska
w 2. tygodniu zaczelam cwiczyc - poki co 3 razy aerobik i dzis rano 1,5 godz cwiczen w domu
nie chudne wcale, jedrnieje jedynie
slodycze odstawilam co prawda i jem same zdrowe produkty, ale jem duzo, jem wieczorem, jem w zasadzie zawsze kiedy jestem glodna
ciemne pieczywo (choc pieczywa niewiele) ciemny ryz warzywa duzo owocow (przez nie pewnie nie chudne, bo jem i jablka, i banany, winogrona, pomarancze)
myslalam, ze uda mi sie schudnac bez meki
tzn na samych zdrowych rzeczach
1500 kcal dziennie nie przekraczam na 100%
a wieczorem jak chce mi sie jesc i lapie sie za jablko zamiast czekolady czy innych ciastek, bardzo jestem z siebie zadowolona
tylko ze nie chudne i tak
mysle, ze jeszcze ze 2 tygodnie pociagne na takim "zdrowym jedzeniu bez ograniczen", a potem bede musiala wprowadzic jakies modyfikacje
przestac jesc wieczorem na przyklad
tylko ze ja jem na przyklad o 21, a klade sie spac o 2, wiec to i tak sporo przed snem
nie pije slodzonych sokow, glownie wode i herbaty

macie jakies rady dla mnie?
co powinnam zmienic?
co zrobic, zeby schudnac?
tak mysle, ze moze przez to, ze wciaz zima, organizm nie chce tak latwo odpuscic?
czy ja cos robie nie tak?
eh bez uczucia glodu sie nie da?

fajny ten watek i dobrze Wam idzie tak btw!

zdazylam pochwalic, a tu cisza

Witaj Oliveira Fajnie, ze do nas wpadlas Ja tam jakis specjalista-dietetyk to nie jestem ale wydaje mi sie ze zalozenia masz dobre tylko tak jak sama zauwazylas chodzi o ilosc. Jednak dieta to ograniczanie porcji no i co tu ukrywac pojawiajacy sie glod. Bo jak organizm jest glodny a Ty mu nic nie dajesz to wtedy dopiero siega po zapasy. A ile chcialabys schudnac? W kazdym razie trzymam kciuki i na pewno razem damy rade
Moja waga lekko drgnela (w te dobra strone ) Ale mam nauczke ze juz nigdy nigdy nie wazyc sie codziennie
A jak tam Tobie kasiulao Bo dzis sobie myslalam o Tobie jak Ci tam. I zebys sie nie przejmowala wpadka, zebrala sie w sobie i dalej tu z nami dietkowala. Wierze w Ciebie

glodny, bo wtedy siega po zapasy

no niestety

i ilosc

juz teraz bede tak jak trzeba
zalozylam nawet wlasny watek
choc zla jestem, ze nie da sie bezbolesnie!
obcinam wegle, bo to one mnie gubia
dorzucam bialka, bo to zawsze dobrze robi
i bede dawac znac jak idzie
wagi nie mam, ale kupie dzis centymetr i bede wazyc te zwaly
choc po spodniach wszystko wiem
i dlatego wiem, ze jest jak bylo - chwile bylo cos delikatnie lepiej, to sie najadlam bananow i ryzu wieczorowa pora, i wszystko jest jak na starcie
trudno, nie od razu Krakow zbudowano

a ile chce schudnac? z 5 kilo bylabym zadowolona
i tym bardziej mnie to wkurza, ze z glupimi 5 kilogramami nie moge dac rady
po tych 5 jakby jeszcze trzeba bylo, wiosna tak jeszcze 1-2 moglabym dorzucic
ale glownie chodzi mi o te 5, ktore sie przypaletaly, a teraz niech ida w diably

bede do Was wpadac i to, mam nadzieje, z pierwszymi sukcesami

Tak sobie pomyslalam ze ewentualnie moze dla Ciebie oliveira dieta South Beach. Dziewczyny mowia ze na niej nie jest sie glodnym a podobno sie szczupleje. Ja jestem na 1200 kcal i mi z tym dobrze ale moze warto poszukac cos dla siebie, indywidualni, bo kazdy woli cos innego. Zycze wiec powodzenia i daj od czasu do czasu znac o efektach Twojego dietkowania

South Beach... kurcze musze sie przyjrzec tej South Beach
tam mozna jesc ile sie chce, ale nie je sie weglowodanow, right?
sprawdze to!

i dziekuje za rade!!!

kaleidoscope nie nie ja mam ogromne boczki

Kasiulao a co u Ciebie??