Strona 11 z 57 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 565

Wątek: Gruba zrozpaczona błaga o wsparcie i pomoc :(

  1. #101
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    kaleidoscope moje boczki sa pokazane u mnie na wateczku na 104 stronie!!

    kasiulao jak tam dietke Ci idzie??

  2. #102
    Big
    Big jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie :(

    A ja mam depresje ( szukam pocieszenia, na razie na forum ale jak tak dalej pojdzie to nie wiem czy wytrzymam i nie napcham sie czyms beznadziejnym. Bo mnie waga nie spadaaaaaa I nie wiem co jest nie tak. Dieta 1000-1200kcal. Codziennie rano godzina aerobiku i jeszcze potem z 30 minut rowerek. No nie wiem o co chodzi. nawet mi przybylo z 0,3kg. No niby nie wiele ale to mnie doluje. Nie jestem przed okresem. Chlip chlip.

  3. #103
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc dziewczyny.
    zalamalam sie choc wiem ze to glupie :/ rano ok 7 zwazylam sie a tam 0.7 kg wiecej niz wczoraj . zazwyczaj waze sie ok 12 wiec ponowilam wazenie ok 14 i okazalo sie ze jest mniej ale i tak o 0,1 wiecej niz wczoraj czemu?ehhh wiem ze nie zalece sie codziennego wazenia ale nie potrafie wytrzymac :/.wczoraj zjadlam tylko ok 800 kcal wiec nie powinnam przytyc :/. ehhh wiem ze glupio mysle ale nie poradze na to nic ze podlamalo mnie to

    a co do boczkow tez mam :/

  4. #104
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    Big witaj w gronie :/ ja tez do okresu jeszcze am troche bo ok 10 dni wiec nie wiem czemu tak sie dzieje :/

  5. #105
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej no moze się wam jeszcze nie przetrawiło wszystko i coś zalega w zołądku

    spokojnie a moze nie ważcie sie codziennie

  6. #106
    Guest

    Domyślnie

    No, dziewczyny zdecydowanie nie polecam codziennego ważenia, bo kończy się to właśnie jakimś dołkiem, załamaniem=P. A poza tym ,nie dajmy się zwariować! Nie załamujcie 0,1kg, czy 0,7kg...bez przesady.
    A przede wszystkim radzę się ważyć najczęsciej co tydzień=). Wiem, że może być wam trudno, ale warto się przełamać i schować wagę=P.

  7. #107
    Big
    Big jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No wiem, że to jest bez sensu to codzienne wazenie ale ja juz tak mam Nie umiem sie powstrzymac No i oczywiscie macie rację, że to powoduje niepotrzebne załamki . Czasem to wlasnie sobie mysle zeby piep....ąć tą całą dietą skoro nie przynosi efektów. Ale nic. Jeszcze mam siły na walkę. W końcu nikt nie mówił, że będzie łatwo. Jeszcze jutro idę na cytologię..brrrrr. I juz myślę jak się tu pocieszyć z tej okazji Ale żadnych grzeszków jedzeniowych O nie Trzeba byc twardym a nie "miętkim" Damy radę, nie kasiulao

    A tickerka na razie nie przesuwam w lewo - czekam az mojemu ciałku się odwidzi i z powrotem wróci na dobrą drogę - chudniecia

  8. #108
    kiniucha jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też tak robie ale dzisiaj musze wyjąc baterie z wagi

  9. #109
    kasiulao jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-11-2005
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziewczyny poleglam wczoraj zjadlam chamburgera ze o 4 kawalkach pizzy nie wspomne wstyd mi jak nie wiem co .jednak mam nadzieje ze jeden dzien nie zrujnuje mojeje diety???.nio i jeszcze cos :/ waga pokazala 107.1 . chyba musze wypic jakies ziola bo cos z wyproznianiem mam chyba problemik :/.myslicie ze ten jeden dzien slabosci sprawil wzrost wagi???

    ehhhhh chyba jestem zbyt slaba

  10. #110
    kaleidoscope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-12-2006
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    No ja też Kasiulao miałam mały grzeszek alkoholowy. Ale ogólnie bilans korzystnie wypadł. Nie martw się! Tobie też pewnie sie uda.[/b]
    Nie ma rzeczy niemożliwych. Mamy tylko to, co mówimy, że będziemy mieć.

Strona 11 z 57 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •