Wątek: Gruba zrozpaczona błaga o wsparcie i pomoc :(

witam kochane wczoraj wytrwalam i wypilam herbatke z cytrynka-ze slodzikiem nio i wode .ufffff a ciezko bylo .

kiniucha jakos do przodu powolutku z malymi wpadkami ale do przodu .ehhhh wlasnie wstalam i juz widze ze wody nie mam:/ hehe a wlosy stoja mi we wszystkie strony .


łłłłłłłłłłłłłłoooo dziewczyny jaka ja mam piekna zime heheh w koncu bialy puszek zagoscil u mnie . lece ubrac sie (bo niestety pozostane brudasem na razie:/ )zjem sniadanka i wracam do was

hej Kasiulao Miło usłyszeć, że jesteś w pełnej formie do dietkowania Jeśli chodzi o bio-cla to bierze to moja mama. Mówi, że działa Że spodnie luźniejsze. A w sumie nie ćwiczy za wiele bo tak z 15-20 minut dziennie na steperku (podczas W-11 ) Więc może to coś działa Pozdrowienia i miłego dietkowego dnia

Całość :

wielkie dzieki BIG za odp na temat tabletek :*.

napisz jak tobie idzie. buziaczki

ehhh zjadlam prowie 1600 kcal :/ od jutra max 1400. ehhhh :/

witam dziewczyny. nie wiem czy jeszcze tu ktoras z was zaglada ale pisze dalej...

dzis wazenia nie bylo. jutro zobacze co waga pokarze.z oczywistych wzgledow (niestety ) nie waze sie. dzien ok zjadlam nie cale 1100 kcal wiec jestem zadowolona z siebie.nawet ruchu mialam zdecydowanie wiecej niz zykle bo przemaszerowalam pol mojego miasta . zamiast w autobusik to piechotka. nio podsumowujac dzien nalezy do udanych. obym juz sie nie najadlanic dzis . dziewczyny piszcie!!!!!!!brakuje mi was!!!!!

Puk puk-więc jestem ja
Kasieńko-ja tez miałam dziś nieudany dietkowo dzionek-moze nie zbyt kalorycznie,ale bardziej smieciowo bylo niz wartosciowo i od razu mi się nie chce jutro na wage stanąć.I tu chyba tkwi cały problem wczesniejszego tycia...głupio było na wage stawac,az raz niechcacy człowiek się na niej zaplatał,a tam było te 102...fuj-moja niechlubna przeszłośc!
U mnie tez cudna zima...Mimo iż ludzie narzekają na taki mróz,ja wrecz przeciwnie...odżywam właśnie teraz to nie znaczy,że nie marzneAle wole mróz od upałów...no i przy moim ukochanym kominku moge sobie polezeć...cudowność...
A oto i mój kominek...

Kasiu nie przejmuj sie z tymi kaloriami ja dzisiaj tez wyjątkowo duzo zjadłam, ale za to jakie to bylo pyszne. Teraz wiem skąd u mnie ta nadwaga. Nie lubie weekendów bo wtedy zawsze więcej jem. Trzymaj sie i pilnuj z jedzeniem przez weekend.

agggniecha masz fajny kominek przy takim to aż miło posiedziec w zimowy wieczór.

och...dziewczyny pomóżcie mi
od wczoraj cały czas sie obżeram...
nie wiem jak mam to przerwać

Witam Ja też się nie przejmuje tak bardzo kaloriami odkąd waże się co tydzień. Polecam każdemu To naprawdę najlepszy sposób. Bo jak ogólnie dbasz o to co i ile jesz to nawet mały wyskok jak dwa, trzy kawałki pizzy przejdzie niezauważony a na koniec zobaczysz, że i tak Ci waga spadła To czego chcieć więcej

kiniucha kończymy już te szaleństwa. wracaj szybciutko do dietkowania Dwa dni to nic strasznego ale, żebyś całkiem nie zaprzestała dietki i nie zmarnowała Twoich, tak ciężko zdobytych efektów. Pomyśl sobie ile wysiłku już włożyłaś Trzymam kciuki

Całość:

Big dzięki musze sie wziąc ,
ale najbardziej sie boje ze przytyje
zwaze sie w niedziele albo w poniedziałek i zobaczymy