Wątek: Gruba zrozpaczona błaga o wsparcie i pomoc :(

no wiec po zwazeniu musze przyznac ze jest mniej niz wczoraj ale wiecej niz przed okresem wiecej o 20 dkg ale od wczoraj waga zeszla o 20 dkg wiec mam nadzieje ze to poprostu woda sie zatrzymala. czuje sie jakas "wydenta" wrrrrr jakos mi ciezko i mimo ze dzis malo zjadlam mam wrazenie ze pochlonelam jakies 4 kg jedzenia bleeee.niech te dni mijaja bo mam dosc

Kasiunia, te dni zaraz sobię pójdą i będzie OK Tak to już jest z tym okresem. Kobitki są biedne dlaczego faceci nie mają okresu wszystko co najgorsze to nam się przytrafia... I tak już ładnie schudłaś. Bardzo dobrze Ci idzie. Trzymaj się tak dalej

Ćwiczenia z filmików są ciężkie ale efekty napewno będą. Dzisiaj zrobiłam serię wszystkich 5 filmów i byłam wykończona ale to znaczy że działają.

Ja zawsze byłam wykończona tylko po tych na pośladki - dlatego rzadko je ćwiczyłam leniuszek ze mnie... Reszta nie jest chyba aż taka trudna chociaż ostatnio męczę się przy byle czym, więc przy tych ćwiczeniach pewnie bym padła

I co Kasiula, znalazłaś ćwiczonka? Jak Ci się podobają? Jak w ogóle dietka dzisiaj?

Witam Kasiu.
Z tego co widzę a staram się przegladać wszystkie posty i tematy, jestem chyba jedynym facetem na diecie który się ujawnił. Piszesz o potrzebie odchudzania się, jednak odemnie złotej rady nie dostaniesz ani od nikogo innego. Na każdego z nas działa inna dieta, ma inne efekty. 4 lata temu przed ślubem stasowałem tzw. diete punktowa wg której jadło się wszystko oprócz pieczywa, makaronów. Efekt był taki że w ciągu miesiąca waga spadła z 89 na 78. Niestety potem nastapił efekt jojo. W grudniu ub. r gdy włączyłem sie na dieta.pl moja waga dochodziła do 96-98 kg. Jednak to nie było najgorsze. Problem polegał na tym że miałem problem z kręgosłupem i cisnieniem (150/100). zaczełem liczyć kalorie zjedzone i spalone efekt obecnie waga 93. ciśnienie też zaczyna być w normie. Moja dieta to nic szczególnego. Jem co zwykle (prawie bo nie ma w mym jedłospisie pizzy, frytek i tostów), jedynie licze kalorie, no i oczywiście biegam codziennie (taki zawód i u nas wszyscy muszą biegać). jem 4 posiłki dziennie (6, 10, 14, 1. Zawsze wieczorem piję hesrbate zieloną i piję kieliszek czerwonego wina.
Tak więc moja rada - staraj sie wybrać ze wszystkich diet i naszych propozycji to co uznasz za najlepsze.
Osobiście bede wpadał tu i czytał o Twoich postepach
Pozdrawiam Grubasek z MONU.

mariusz74 i znowu się spotykamy

O! jak miło! Facecik w temacie! Ujawnił się!

To faceci też się odchudzają? Tak na serio to fajnie, że jakiegoś mężczyznę tu mamy

CZESC KASIEńKO
wiesz-ja tez mam teraz 'te' dni i jestem nie do zycia...a jeszcze jestem przeziebiona i co najgorsze=smarkam na potęgę!
mam juz dosc dosc dosc!!!
ale dietkuje ładnie,choc na wage nie stawałam...ale znajac mnie pewnie jutro się skusze i stane
buziaki!!!
PRZESYłAM LESNE POZDROWIENIA!!!

Witam wszystkich Oooo... Jestem dziś pierwszą osóbką z rana na Twoim poście No ładnie śpiochy Wstajemy i dietkujemy !! Pozdrowienia i miłego dnia.