-
Zapomniałam o najważniejszy zgadzam się z tobą że od czasu do czasu nawet na diecie trzeba sobie pofolgowac i zjeść coś kalorycznego bo przecież nie dajmy się zwariować
dlatego ja w niedzielę miałam słodycze i pizzę i też wszystko było bardzo smaczne
-
Cytryna ja bede miala internet w domu w koncu za 2 tygodnie wiec poprosze Rafala zeby mi strzelil fotke to Ci wkleje obiecuje ! Tylko mi przypomnij prosze
Ja koper pije 2 razy dziennie - rano na czczo i wieczorkiem po kolacji ale mozesz pic tylko raz dziennie - to zalezy od Ciebie. Tylko uwazaj bo jest troszke wiatropedna hihi
Ja np. (nie wiem, moze tylko ja tak mam ) jak wypije wieczorem to takie wiatry puszczam bo wiesz w brzuszku sie wszytsko reguluje zeby mogla sie rano wyproznic
No ja jestem z Lodzi ale tam tez plotkuja i to czasami nawet najblizsi znajomi ale tak jak mowisz, schudniemy i pokazemy im ze mozna ! Aaaa ja wracam najprawdopodobniej na poczatku wrzesnia to mam jeszcze pol roku wiec mysle ze spokojnie schudne
A pozatym jak bedzie juz cieplej to tez wszystko latwiej pojdzie - tak mysle. Bo narazie jak wstaje i ide do pracy z parasolem w reku, jest wietrzno i mokro to mam tylko ochote wskoczyc do lozka z paczka ciasteczek i kawka
)
-
Czekam na fotkę
Ale się uśmiałam odnośnie tych wiatrów, bo ja tez niekiedy tak mam jak się czegoś najem np. kiszonej kapusty na kolację
Ja mam już bilet na 4 września do Polski tylko ja do Krakowa
ale też pojade do swojego miejsca zamieszkania to lustracja będzie od stóp po głowę i komentarze, ale chciałabym teraz słyszeć te pozytywne
ciekawa jestem czy tak im będzie to wspaniale szło jak przy krytyce
Wiesz jak jest ciepło to zawsze inaczej się je więcej surówek mniej kalorycznych potrawa teraz w zimie to organizm sam sie dopomina o cięższe jedzonko i dłuższe będa dni
tylko ze będą inne pokusy grill i lody ale przecież od czasu do czasu mozna sobie dogodzić
-
Dzien dobry Cytrynko
co do Twojego przylotu do PL ...na pewno nie beda nic mowic ale po cichu w duszy beda zazdroscic ! Ja narazie mam przerwe w diecie, nie wiem jakos tak przeszla mi ochota na to cale odchudzanie - jestem chora i do tego przed okresem wiec po co jeszcze sie glodzic ! strasznie zle sie czuje , zlapalam od Rafala infekcje i juz wczoraj cos mnie bralo a dzisiaj to obudzilam sie z bolem gardla i calym zapchanym nosem tak ze nie moglam oddychac ! Poszlam oczywiscie do pracy bo jak ?! Nie chce byc 50 funtow w plecy a zreszta jesli to cos powazniejszego to w ogole powinnam zostac w domu pare dni , nie dzien. No coz chyba Rafala czeka opieka weekendowa
bede to musiala wylezec.
-
Pinky zdrówko najważniejsze, więc jeśli masz okazję to po przyjściu z pracy ciepła herbatka, aspirynka i pod kołderkę prosze wskoczyć a przy okazji i niech Rafał wskoczy to cie wygrzeje
wiem że ci zależy na kasie chyba każdemu kto jest za granicą, mój maż był chory to też w sumie przesiedział parę dni w domu ale i tak poszedł jeszcze lekko chory bo stracił by całą tygodniówkę a na to nie mozemy sobie pozwolić.
Jeśli uważasz ze nie jesteś w stanie dietkować to nie rób nic na siłę bo i tak nic z tego nie wyjdzie będziez tylko chodziła rozdrażniona i zła
wystarczy ze utrzymasz tą wagę co masz i żeby nie poszła w górę i będzie OK.
Miłego dnia i pracy
-
No wlasnie ! Ja tez niby moglabym zostac w domu ale trzeba placic za mieszaknie, jedzenie ... I skad ja bym potem na to wszystko wziela ? Rafala tez troche trzyma, ale dzielnie chodzi do pracy - tak jak ja
No wlasnie Cytrynko ja narazie jem to na co mam ochote, oczywiscie nie obzerajac sie do nie przytomnosci(wiesz , chodzi mi tu o jedzenie 3000, 4000 kal dziennie) i tyle. Zaczne znow sie odchudzac po okresie. A wlasnie Cytrynko co Ty o tym myslisz - jesli jem ok 1200-1300 kcal i przez tydzien pojem ok 1700 kcal to myslisz ze przytyje ? Nie powinnam bo nie przekraczam dziennego zapotrzebowania na kalorie ale z drugiej strony mam takie glupie wrazenie jakbym rosla w oczach
nie wiem, moze to przez zblizjacy sie okres. Boze nie nawidze tych 2-3 dni przed okresem - hustawki nastrojow, apetyt szczegolnie na slodkie i ta depresja aaaaa
-
Pinky a co o za deprecha cooo, no zaraz mi tutaj uśmiechac się, wiosna coraz blizej już ja czuć w powietrzu więc i humor lepszy powinien być
Wiem jak się czujesz przed okresem ja też sie nie cierpię, czuję się tak jakby ktoś mi pompke do pępką podłączył i pompował mnie. niestety taki nasz urok, że co miesiac to samo przechodzimy
A co do dietki, trudno mi napisac czy przytyjesz czy nie
to zalezy czy będziesz też miała jakis ruch? spróbuj jeśli waga zacznie pokazywac więcej to ograniczysz jedzonko. u mnie po takim jedzonko na pewno by było 1 kg wiecej bo już mam taki organizm nabieram szybko ale zrzucam żółwim tempem, ze niekiedy mam już dość.
Ostatnio mój mąż stwierdził, ze już zebym nie chudła, tylko jeszcze popracowała nad brzuszkiem i boczkami
bo to niestety odstaje jeszcze, ale to uroki ciąży, przed nie maiałam problemów z brzuszkiem
ale ja wiem swoje żeby zrzucić ten brzuch musze dietkować i ćwiczyć go
-
Ja z brzuszkiem raczej nie mam problemow Cytrynko, a moze tylko suie wydaje plaski bo mam duzy biust ? hehehe za to nogi mam uuuu meeega ! Wielkie dupsko, grube uda i lydy. ale jestem na szczescie wymiarowa, mam figure klepsydry - wiesz szerokie ramiona, wciecie w talii i dupka . Ehhh wczoraj wracajac do domu z pracy jeszcze przemoklam i mnie przewialo ! Co za los
Wskoczylam do lozka , wypilam aspirynke a Rafal poszedl do chinskiej restauracji po jedzonko i mialam kurczaka w sosie slodko-kwasnym i mini sajgonki i warzywka a potem 2 pudingi czekoladowe boze chyba zjem cala czekolade swiata zamin zacznie mi sie ten okres
Wiesz Cytrynko to tez dziwne, bo jak sie bierze tabletki to okres powinien byc po 3 dniach od skonczenia opakowania . Ja wzielam ost tabletke w niedziele i jeszcze do tej pory nie mam
dziwny ten moj organizm
-
Pinky mam nadzieję, ze jesteś zdrowa
i nie dałaś się choróbsku!!!
Ja też mam tak z tymi tabletkami, kończę w niedzielę, a okres dopiero dostaję w czwartek
wiec to chyba normalne, od zawsze tak miałam.
Ty objadałaś sie chińskim jedzonkiem a ja dzisiaj mojemu mężowi gotuję fasolkę bo bretońsku, bo uwielbia i pewnie ja się skusze bo ja nie umiem sobie odmówić czegoś jak mam w domu, w sklepie umiem zrezygnowac ale w domu
wiec jak to po fasoli brzuch pewnie będzie jak balon
a na dodatek jest brzydka pogoda i taki też mam humor wiec nie wiem czy dzisiaj nie skończę na objadaniu się oby nie
-
No
Uffff dostalam okres wreszcie
Ty dzisiaj bedziesz miec fasolke po bretonsku a ja ... ide do pubu z psiapsiola !! Wiec pewnie beda ze 2 drinki albo 3
) No i na pewno zjemy cos w pubie - zawsze jemy, bo przeciez obydwie prosto po pracy a wiadomo, ze na pusty zolodek pic nie wolno
Ja sie na prawde objadlam przez ten tydzien ale od poniedzialku znow zaczynam dietke ehhhh trzeba dobic wreszcie do tych 69-ciu kiloskow. Wiosna sie zbliza wielkimi krokaaaami ! i musze wreszcie tez zaczac wlaczac jakas aktywnosc fizyczna ! Mam straszna kondycje :/ a Ty sie ruszasz jakos Cytrynko ? Wiesz basenik, jakies spacery ? Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki