-
Pinky mnie ta herbatka nie rusza, ruszy mnie ale chyba jakaś bomba
Wczoraj troszkę nagrzeszyłam ilościa jedzenia, mieliśmy iść do Ogrodu Botanicznego ale niestety była brzydka pogoda wiec zostaliśmy w domku a to znaczy ze ja miałam ochote na wszystko co niewskazane, jeszcze o 20 leżąc na kanapie zjadłam całą mała paczkę paluszków z sezamem ja tak zawsze mam jak tylko waga poleci w dół to ja się tak nagradzam ze pewnie z 1 kg poszła w górę
Pinky a co do mojej wagi będę chciała zeby spadała cały czas w dół, więc tak jak wcześniej sobie zakładałam będęchciała zejść do 50kg
Marisal ja mieszkam obecnie w Irlandi i dlatego narzekam na internet bo chodzi jak chce i też czekam na twój wynik ważenia
A co do mojej wagi to bardzo się cieszę ze już tylę ważę, tylko po mnie tego nie widać, bo mam niski wzrost tylko 158cm a przy tym mocną budowę a po ciąży to już wogóle zrobiła się bardzo mocna
-
Cytryna Daj juz spokoj z tymi wyrzutami sumienia No i co z tego, ze zjadlas te paluszki Nie stalo sie przeciez nic strasznego Ja wczoraj sie skusilam na czekolade , a od dzisiaj znow scisla dietka i tak trzeba , bo inaczej sie zakatujemy Ale tak czy siak Cie rozumiem, bo ja mam tak samo -zobacze spadek na wadze to od razu lece po cos niedozwolonego i sie potem rozgrzeszam, ze aaa moge bo przeciez tak ladnie chudne a jak zaczne a kawalku czekolady to skoncze na calej tabliczce ... Niestety =/ U mnie to chyba trzeba nad psychika popracowac aha I nie martw sie ta herbatka Ona tak od razu Cie nie ruszy Musisz przynajmniej z jakis tydzien ja popic, przynajmniej u mnie tak bylo. Ja juz skonczylam swoja 3 tygodniowa kuracje i znow zaczynaja mi sie zaparcia .... Kolezanka przywiezie mi z polski siemie lniane w przyszlym tygodniu wiec mam nadzieje, ze cos mnie ruszy , wlasciwie to juz kiedys probowalam siemnienia i bardzo pomaga ale ja sie nie moglam przemoc , zeby to pic dluzej, bo wygladalo jak ... gluty
-
Hej dziewczynki pinky i Cytrynko
Jestem. Lżejsza trochę. Pinky mamy teraz tyle samo
Wczoraj miałam urwanie kogutka..... Napisałam wszystko u siebie
Dziewczyny skąd ja to znam Jak schudnę trochę to sobie myślę " jedna czekoladka przecież mi nie zaszkodzi.... " Mam to samo. Ale nie dajmy się zwariować przecież na drugi dzień wracamy z podkulonym ogonem do diety
Chyba, że nie wracamy i wtedy dopada nas JOJO
A my go nienawidzimy
Więc apeluję o jak najmniejszą ilość wpadek w tym tygodniu, miesiącu itd
Serdeczne pozdrowienia
Słoneczne buziaki posyłam
W Polsce piękny dzień, wiosna gałą gębą
-
Hehehe no prawie mamy tyle samo Marisalku, bo ja kolejny kg w dol , czyli 73 ale ladnie mnie gonisz wiec widze ze musze sie ostro wziac za siebie Zdrowa rywalizacja To jest to
-
Pinky to ja aż tak bardzo nie rozpaczam nad tymi paluszkami, bardzo mi smakowały były takie chrupiące że z ochotą je jadłam, narazie nie mam w domu to nie będą kusić a do polskiego sklepu narazie się nie wybieram.
No dziewczynki nieźle wam waga spada oby tak dalej, gratuluję
Jojo wiem coś o tym dopada mnie na jesieni a później się zaczynam odchudzać chudnę do lata a później znowu na jesień dopada mnie chandra i się obżeram i tak wkoło, mam nadzieję ze w tym roku wreszcie zmądrzeję i będe trzymać wagę a w moim przypadku waga bardzo wolno spada za to rośnie w bardzo szybkim tempie
-
Ehh Cytrynka to chyba u kazdego tak jest ze szybko sie przybiera i wolno zrzuca Ja powiedzialam sobie, ze w zime moge przytyc co najwyzej 2-3 kilogramy i bede sie chciala tego trzymac ale najpierw to trzeba w ogole schudnac hahahaha
-
Pinky zgadzam się z tobą najpierw trzeba schudnąć a później dopiero rozmyślać jak to utrzymać
A jak tam u ciebie dietkowanie u mnie nawet OK wszystkiego po trochę ale z umiarem.
Właśnie zjadłam fososia pieczonego z ogórkiem kiszonym i popiłam kefirem, niezła mieszanka
-
Mmmm kefirek, ogoreczek kiszony mmm az mi slinka cieknie A ja jeszcze w pracy Ja dietki sie trzymam jak narazie , zadnych wpadek przez ostatnie 3 dni , najgorzej u mnie zawsze bylo z wieczorami wiec znalazlam sobie zajecie. Jak juz ugotuje obiadek , wszame i wezme prysznic to wrzucam jakis filmik na dvd z Rafalem albo cwicze . Musze cos robic, zeby nie myslec o jedzeniu hmmm
-
Najgorsze te wieczory, taakkiieee ddłłuugggiiiee za ćwiczę po południu a wieczorkiem się kąpię i ide czytać ksiażęczkę i też staram się nie myśleć o jedzeniu
A ja dzisiaj na podwieczorek zjadłam 1 ciasteczko kruche i lizaka chupa chups ma tylko 52kcl ale lize się i lize wiec tak jakbym słodkie jadła, ale za to na kolację same owoce: jabło, gruszka i kiwi
-
Cytrynko najwazniejsze, zeby sie odzywaczaic od nocnego obzerania (jak to bylo w moim przypadku) bo przeciez i po zakonczeniu diety bedziemy sie musialy pilnowac, prawda ? Powiedz lepiej jak tam koperek wloski , pomaga Ci cos ? Ja nadal sie wyprozniam, ale musze sie przyznac ze stosuje go dluzej niz 3 tygodnie ale i tak koncze w niedziele. a w pon mi kolezanka przywiezie z polski siemnie lniane to zacze je pic, musze sie przemoc. Nie wiem jak jakos tak mam, ze jak sie nie wyprozniam codziennie to czuje jakby dieta wcale nie dzialala Dzisiaj jestem taaaka spica , strasznie wypilam juz 2 kawe i nadal mi sie oczy zamykaja i glowa boli, chyba bedzie padac ...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki